fot. Michalina Bończa-Tomaszewska |
Mam dla
Ciebie dobrą wiadomość. Jeśli jeszcze nie czytałeś poprzednich 2 artykułów (pierwszego
i drugiego)
na temat soczewicy, ciecierzycy, fasoli i innych strączkach, to wiedz, że wcale
nie musisz tego robić. Zwłaszcza, gdy masz pewność, że to dobry dla Ciebie pokarm
i lubisz / chcesz go uwzględniać w jadłospisie. Zapraszam po dawkę skutecznej dietetycznej
praktyki. Dowiedz się:
· Które
strączki najlepiej jeść?
· Jak
odpowiednio wprowadzać je do jadłospisu?
· Które z
metod przygotowywania są najbardziej praktyczne?
· Jakie gotowe
produkty wybierać i czym się kierować na zakupach?
· Jakie pyszne
dania z dodatkiem strączków przygotować?
1. ZASTOSOWANIE ODPOWIEDNICH STRATEGII
· Skuteczne jest wprowadzenie
płukania, moczenia i odpowiedniego gotowania nasion roślin strączkowych.
· MROŻENIE. Ugotowane i
odsączone nasiona roślin strączkowych można poporcjować i zamrozić.
· PUSZKI I SŁOIKI.
Nic nie szkodzi, aby na sytuacje „awaryjne” kupić kilka gotowych produktów w
słoiku, ewentualnie w puszce. Gotowe produkty będą oczywiście droższe – to
pewien minus.
Pamiętajmy, że większość
puszkowanych strączków zawiera dużo soli (płukanie redukuje jej ilość o mniej
więcej połowę). A jeśli nie spożywamy dużo soli z innych źródeł, to
niewielka jej ilość z tego źródła dla większości osób nie będzie
problematyczna. Jednym z
rozwiązań jest kupowanie produktów droższych, ekologicznych przykład
produktu ekologicznego, z dodatkiem soli.,
czasem niezawierających soli (przykład –
link) lub zawierających jej mniejszą ilość. Dla przykładu,
tanim i dobrym produktem jest też puszkowana czarna fasola firmy Kier (182 mg
sodu / 100 g).
Żywność puszkowana może być
źródłem niechcianych substancji (bisfenol A) przenikających z wewnętrznej
warstwy puszki. Aby zminimalizować ilość niechcianych składników, trzeba taką
dobrze odsączyć i dokładnie przemyć.
· KIEŁKI. W każdym
supermarkecie dostępne są kiełki (np. soczewicy, ciecierzycy). Ważne, aby przed
spożyciem jeszcze je przepłukać, podgotować i odsączyć. Jeśli masz duszę
eksperymentatora i odrobinę zacięcia, możesz samodzielnie różne rodzaje
strączków poddawać moczeniu, a następnie kiełkowaniu (opisane wcześniej).
fot. Michalina Bończa-Tomaszewska |
2. STOPNIOWE WPROWADZANIE
· Tolerancja strączków
jest sprawą indywidualną. Problemy w tej kwestii występują szczególnie na
początku wprowadzania ich do jadłospisu.
· W ramach testów (np.
po strategii eliminacyjnej) można zacząć od produktów puszkowanych.
· Zacznij od małej
ilości, np.1/4- 1/3 kubka, co 1-3 dni.
· Powoli zwiększaj
ilość do 1/2 -1 kubka dziennie.
· Zmniejsz ilość, jest
poczujesz negatywne objawy.
· Z mojego doświadczenia wynika, że dla większości osób
graniczną, dobrze tolerowaną ilością jest 1
kubek strączków dziennie. Są też spożywający je bez problemu w ilości 1½ -
2 kubków oraz tacy, który tolerują tylko mniejszą ilość wybranych rodzajów.
· Największe korzyści
ze spożywania większej ilości strączków odnoszą zwłaszcza osoby ograniczające
produkty pochodzenia zwierzęcego, a przy tym cieszący się zdrowym układem
pokarmowym.
3. JEDZENIE RÓŻNYCH RODZAJÓW
Niestety, nie da się
udzielić jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, które strączki wybierać, aby czerpać
jak najwięcej korzyści.
· W porównaniu do
białej fasoli, ½ kubka fasoli kidney dostarcza o 1 gram mniej błonnika, 2 gramy
więcej węglowodanów, dodatkowe 12 kalorii, ale także bonusowy 1 gram białka.
· Biała fasola pod
względem ilości minerałów, a czerwona jest lepszym źródłem witaminy K i witamin
z grupy B.
· W soi edamame
znajdziemy najwięcej białka, natomiast w natto znajdziemy cenną witaminę K2
(dostępną jeszcze tylko z produktach zwierzęcych).
Natto fot. Michalina Bończa-Tomaszewska |
Nie
mógłbym pominąć soczewicy. Jedno z
badań wykazało, że jej spożywanie wspomogło zdrowie i sprawność kanadyjskich
piłkarzy. Zanotowano poprawę metabolizmu, profilu lipidowego, szybkości, skoczności
oraz zmniejszenie zmęczenia w drugiej połowie meczu. Nic tylko przez 6 tygodni
zamienić chleb, ziemniaki, makaron i ryż na soczewicę, aby zobaczyć czy
pozostanie więcej „pary” w trakcie długiego biegu, wycieczki rowerowej,
górskiej albo… przedłużającego się dnia pracy.
Spójrzmy
na praktyczne wskazówki.
· Próbuj stopniowo włączać
do jadłospisu soczewicę (zieloną, żółtą, czerwoną, brązową), fasolę (czerwoną,
czarną), fasolę pinto i mung, ciecierzycę – możesz różnie reagować na
poszczególne rodzaje.
· Do dobrze
tolerowanych najczęściej należą: soczewica (zwłaszcza czerwona i żółta), groch
łuskany, fasola mung.
· Soję, w tym edamame
rekomenduję jeść z umiarem. Jeśli chcesz to robić regularnie, wybieraj produkty
poddane fermentacji, ponieważ proces ten zwiększa biodostępność składników oraz
niszczy substancje antyodżywcze. Najcenniejsze jest natto (unikalne źródło
witaminy K2), w następnej kolejności
tempeh. Więcej na ten temat w artykule „soja, tofu,
natto, tempeh – jeść czy nie jeść?”.
strąkbrownie / fot. Michalina Bończa-Tomaszewska |
1. KULINARNE EKSPERYMENTY
·
Dodaj garść do
sałatek, choćby takich:
·
Odważ się na
·
Wypróbuj dodatek
strączków w burgerach w różnych odsłonach:
·
Zrób zupę (np.
pomidorową) z dodatkiem soczewicy.
·
Wypróbuj wypieki z
dodatkiem strączków, np.
·
Eksperymentuj
przygotowując słodkie pasty, np.
5. DOKŁADNE PRZEŻUWANIE I/LUB ROZDRABNIANIE
Wolne,
świadome jedzenie procentuje! Dokładnie przeżuwajmy dania ze
strączkami. Łatwiej strawne będą też rozdrobnione w postaci past, pasztetów czy
burgerów.
nasiona roślin strączkowych – super
żywność czy wegańska „ściema”? jak (czy w ogóle) jeść fasolę i spółkę? link
żywieniowy trening
mistrza: jak (przy)gotować strączki? link
PRAKTYKA - SZYBKIE PODSUMOWANIE
· Do najprostszych i
najbardziej ekonomicznych metod należy płukanie, moczenie przez noc i gotowanie
(także w szybkowarze). Dokładne
instrukcje znajdziesz tutaj >>> KLIK <<<
· Sposobem na szybkie
wprowadzenie strączków do jadłospisu jest zakup produktów puszkowanych lub w
słoikach.
· Jeśli chcesz
„wycisnąć” ze strączków więcej składników mocy, kiełkowanie będzie odpowiednim krokiem.
· Wprowadzaj je do menu
pojedynczo i stopniowo zwiększaj ilość.
· Nie bój się traktować
strączków jako składnika przeróżnych dań. Szereg pomysłów znajdziesz w dziale
przepisy, w zakładce
wiedza.
· Pobierz plik z tabelą – znajdziesz tutaj wskazówki dotyczące moczenia i czasu
gotowania poszczególnych gatunków strączków. Wydrukuj, powieś w widocznym
miejscu (np. na lodówce) i korzystaj na co dzień. Jeśli już wcześniej zapisałaś / zapisałeś się na listę Newslettera, to plik zostanie do Ciebie wysłany w wiadomości.
Marcin
Bończa-Tomaszewski – założyciel SZTUKI ŻYWIENIA, trener żywienia i
sportu.
Jego specjalność to pomaganie
ludziom w pełnym wykorzystaniu potencjału ciała i umysłu, osiągnięciu sylwetki
i sprawności, z których wreszcie są zadowoleni. Jest trenerem, który dzięki
łączeniu wiedzy z różnych dziedzin, pomaga wielu kobietom, mężczyznom i topowym
sportowcom zdobyć to, co wydawało się im wcześniej niemożliwe. /więcej/
Komentarze
Prześlij komentarz