tekst:
Michalina i Marcin Bończa-Tomaszewscy
Dobrze wiemy, że już sama myśl o wprowadzaniu wszystkich zasad SZTUKI ŻYWIENIA może przerażać,
szczególnie tych, którzy ze wszech miar cenią wolność. Swoboda jest fajna, ale
ma też swoje konsekwencje (kontuzje, przyrost tkanki tłuszczowej itd.). To
właśnie argument przemawiający za tym, że warto
planować przestrzeganie zasad prowadzących do celu. Jeśli coś zaplanujesz,
z pewnością to zrealizujesz.
Planowanie to cecha ludzi sukcesu. Zacznij
planować małe zmiany krok po kroku - wtedy osiągniesz swój cel (więcej o skutecznym wprowadzaniu nawyków tutaj)
Pamiętajmy,
sami stawiamy sobie cele. Nasze
zachowania są naszym wyborem: albo mogą prowadzić do celu albo od niego oddalać.
Będziemy chcieli mieć i zachować efekty (np. szczupłe
ciało) – zachowamy nasze skuteczne nawyki. Jeśli zasady, które obieramy wydają się obce, „nienormalne”, to nie powód do
zmartwień (Zazwyczaj robienie tego, na co mamy na początku najmniej ochoty,
przynosi najlepsze rezultaty).
PLANOWANE ŁAMANIE
ZASAD
Planowanie jest w cenie, ale perfekcjonizm może
prowadzić do katastrofy. Miliony osób na świecie próbuje idealnie trzymać się
diety. Nie osiągają swoich celów lub, co gorsze, zaczynają wpadać w depresję.
Bo prawda jest taka, że do trwałej zmieniany sylwetki, zdrowia i sprawności 100% dyscyplina nie jest potrzebna! Te
magiczne 10% to czas psychologicznej przerwy pomagający trzymać się planu.
(NIE TYLKO) ŚWIĄTECZNA
STRATEGIA
Zasada
90% jest pomocna na co dzień. Przydaje się również w okresie świąt czy imprez,
które stwarzają okazję do jedzenia w nadmiarze tego, co nam po prostu nie służy
(ach te świąteczne ciasta…). Zazwyczaj po takim okresie ‘rozpusty’ zwiększa się
waga i tkanka tłuszczowa. Nie czujemy się z tym dobrze, jednak powrót do
skutecznych nawyków nie jest wcale taki prosty. Co z tym zrobić? NIC. Nic
nadzwyczajnego, ekstremalnego. Po prostu:
1. WYZNACZAMY SWOJE DODATKOWE POSIŁKI I
TRZYMAMY SIĘ TEJ ILOŚCI.
2. POSTANAWIAMY, GDZIE, KIEDY I ILE ŁAMIEMY
NAWYKI W TRAKCIE ŚWIĄT / NA IMPREZACH (I JEMY BEZ POCZUCIA WINY - tutaj więcej na ten temat)
3. DOKŁADNIE OKREŚLAMY, KIEDY KOŃCZY SIĘ CZAS
10%, NIE ZABIERAMY I NIE PRZECHOWUJEMY W DOMU ŚWIĄTECZNEGO JEDZENIA, KTÓRE NIE
SŁUŻY NASZYM CELOM.
4.
PO ŚWIĘTACH / IMPREZIE W PEŁNI POWRACAMY DO SWOICH SKUTECZNYCH NAWYKÓW. Zazwyczaj po około 1-2 tygodniach
wszystko wraca do normy - z łatwością możemy realizować plan.
fot. Michalina Bończa-Tomaszewska |
CZY PO OKRESIE ‘ŻYWIENIOWEJ ROZPUSTY’ MOGĘ NIC NIE JEŚĆ?
Po takim okresie u wielu osób następuje
spadek apetytu. Nie wmuszajmy w siebie jedzenia, jedzmy świadomie.
Dobrze jest powrócić do stałej pory jedzenia posiłków i jeść wedle potrzeb, na
przykład mniejsze porcje.
Jeśli rzeczywiście nie mamy ochoty na
posiłek, nie martwmy się i zjedzmy następny. Ale uwaga: łatwiej w ten sposób
„rozregulować” nawyki i wpaść w pułapkę niedostarczania zbilansowanych
posiłków, tylko ulegania zachciankom. W takim przypadku, przez pierwsze dni poświątecznego
powrotu do rzeczywistości lepiej ominąć pojedynczy posiłek aż apetyt wróci do
normy. Zazwyczaj trwa to 1-2 dni (czyli bardzo krótko).
Z własnego doświadczenia możemy
podpowiedzieć, że bardzo ważne jest ‘odwrócenie uwagi’ od jedzenia. Czyli
zaangażowanie w czynności niezwiązane z jedzeniem, m.in. ćwiczenia, spacery,
rower, lekturę, spotkania ze znajomymi. Jeśli myśli nie krążą wokół jedzenia,
łatwiej przetrwać okres świąt i późniejszy powrót do skutecznych nawyków.
CZY W OKRESIE
ŚWIĄTECZNYM SKUTECZNE SĄ ZAAWANSOWANE STRATEGIE, NP. METABOLICZNA PULSACJA,
ŁADOWANIE WĘGLOWODANAMI, INTERWAŁOWE POSZCZENIE, WIĘKSZA ILOŚĆ TRENINGÓW?
Zaawansowane
strategie czasem są pomocne, ale pod warunkiem, że wiemy, jak je mądrze,
odpowiedzialnie zastosować i czego od nich oczekiwać. Jedną z najprostszych
metod jest wybrana wersja Metabolicznej Pulsacji.
- Przez 5-10 dni poprzedzających jedno- czy dwudniowy okres ‘fiesty’ uwzględniamy dni nisko / średnio węglowodanowe.
- Trenujemy tak samo lub możemy zwiększyć objętość np. poprzez dodanie jednej 15 minutowej sesji treningowej.
- Po 1-2 dniach wracamy do poprzedniego planu; w zależności od celów zawiera różne dni i proporcje składników zazwyczaj pierwsze 2-3 dni są niskoweglowdanowe.
Jeszcze
więcej wskazówek i ‘świątecznych’ strategii w poniższych artykułach:
- świąteczne strategie. sprawdzone i praktyczne (link)
- najlepsza dieta na święta. 4 skuteczne strategie (link)
- świąteczne strategie. dla zaawansowanych zawodników (link)
Nauka świadomego łamania zasad jest niezbędna nie tylko w prosie gubienia
tkanki tłuszczowej, ale przede wszystkim w
utrzymaniu zdrowia, sprawności i szczupłej sylwetki na długie lata. Jak
planować swoje 10% i jak może to wyglądać w praktyce - o tym w oddzielnym artykule.
Jeśli potrzebujesz pomocy w
procesie zmian, zapraszamy do naszych
programów. A jeśli chcesz skorzystać z jednorazowej porady, istnieje możliwość
konsultacji - pytania kieruj na sztukazywienia[małpka]gmail[kropka]com
PYTANIE:
A co stanowi Wasze odstępstwa od planu? Czy i jak planujecie Wasze 10%?
A co stanowi Wasze odstępstwa od planu? Czy i jak planujecie Wasze 10%?
Komentarze
Prześlij komentarz