Wyobraźmy
sobie czasy, kiedy nie było AI, realnych planów lotów na Marsa ani… słynnego
leku Ozempic. Tak jak i teraz, ludzie dochodzili do lepszego ciała, zdrowia i
sprawności, opierając się na kluczowych nawykach i strategiach. Dzisiejszy wpis niesie ogromną dawkę inspiracji
i motywacji! Doświadczenie bohaterki wywiadu pokazuje bowiem, jak wiele można osiągnąć
dzięki cierpliwości, konsekwencji i wytrwałości!
Kontuzja, narodziny dziecka, nadwaga i problemy trawienne. Brzmi znajomo
dla tak wielu kobiet… Dzisiejsza bohaterka opowiada, jak dzięki SZTUCE ŻYWIENIA
odzyskała formę, zdrowie i radość z aktywności.
To historia prawdziwej transformacji – schudła 20 kilogramów,
czyli więcej niż średnia utrata wagi po Ozempicu, bez którego niektórzy nie
wyobrażają sobie spadku wagi. A dokonała tego dzięki spersonalizowanym
nawykom i wytrwałości. Jeśli szukacie inspiracji do własnej zmiany, tym
bardziej polecamy lekturę tego wywiadu.
MBT: Powiedz proszę parę zdań o sobie.
Mam 43 lata, pracuję zdalnie,
wspinam się, chodzę po górach i jeżdżę na rowerze
MBT: Co Cię zmotywowało, żeby rozpocząć program SZTUKI
ŻYWIENIA?
Od dłuższego czasu nie udało mi się
pozbyć dodatkowych kilogramów, które mi przybyły po kontuzji. Zaczęłam też
dodatkowo przybierać na wadze. Wcześniej samodzielnie (bogata w wiedzę z
artykułów SZTUKI ŻYWIENIA) schudłam 10 kilogramów, ale od kiedy pojawił się na
świecie synek, nie miałam wystarczająco dużo czasu i motywacji, żeby działać na
własną rękę. Dodatkowo od pewnego czasu miałam problemy z układem trawiennym.
MBT: Jakie pozytywne zmiany i cele udało się osiągnąć podczas
współpracy? Na jakich polach zobaczyłaś największe zmiany (w sylwetce, zdrowiu
i sprawności)?
Schudłam 20 kilogramów, udało mi się
pozbyć problemów z układem trawiennym.
|
|
KWIECIEŃ 2022 |
PAŹDZIERNIK 2023 |
|
WAGA: |
88,5 kg |
66,1 kg |
|
TALIA: |
96 cm |
81 cm |
|
BIODRA: |
111 cm |
99 cm |
MBT: Jak oceniasz swoje osiągnięcia z perspektywy kilkunastu
miesięcy pełnych wyzwań dnia codziennego i wyjazdów? Czy w takich sytuacjach
pozytywne zmiany w nawykach są możliwe?
Sporo nawyków SZTUKI ŻYWIENIA znałam,
ale zastosowanie ich w praktyce było ograniczone. Z pomocą Marcina udało się
określić cele dotyczące nawyków, tak by były sformułowane konkretnie dla mnie.
MBT: Jesteś osobą, która pracuje z domu. Jakie wyzwania
pojawiają się w takiej sytuacji? Jakie rozwiązania doradziłabyś innym?
Pracując z domu, zdarza się, że nie
wychodzę na trening, ściankę wspinaczkową czy spacer. Wtedy pomocny jest
trening w domu, np. rowerek treningowy albo po prostu chodzenie po schodach.
MBT: Czym według Ciebie jest SZTUKA ŻYWIENIA? Jak opisałabyś
współpracę ze SZTUKĄ ŻYWIENIA: jest to praca z coachem, psychologiem, trenerem,
specjalistą od badań krwi, od suplementacji?
Praca z
doświadczonym partnerem, pomagającym dostosować cele i sposoby ich osiągnięcia
konkretnie dla mnie. To współpraca z osobą z ogromną wiedzą w zakresie żywienia
i funkcjonowania organizmu, którą przekłada tę wiedzę na praktyczne działania.
MBT: W czym dotychczas pomógł Ci program, czego nauczył?
Dodatkowo do aspektów, o których
wspomniałam wcześniej, nauczyłam się
kilku zaskakujących rzeczy, np. że najbardziej pasują mi duże posiłki
jedzone rzadziej. Okazało się, że mogę solić posiłki, jeśli piję dużo wody i
dbam o pozostałe aspekty SZTUKI ŻYWIENIA. Doświadczyłam też na własnym
organizmie, że probiotyki mogą być bardzo pomocne.
MBT: Jak oceniasz to, co osiągnęłaś w sferze aktywności,
sprawności, celów sportowych?
Dowiedziałam się, że mogę korzystać
z ćwiczeń siłowych, nawet w mojej sytuacji po operacji biodra i że ćwiczenia
siłowe można inaczej dopasować niż trening siłowy we wspinaniu (wcześniej maksymalne
obciążenia u mnie się nie sprawdzały, bo mięśnie bioder się spinały).
MBT: Co sądzisz o planie żywieniowym i systemie opartym
na nawykach SZTUKI ŻYWIENIA? Czym różni się on od diet?
Współpraca w programie SZTUKI
ŻYWIENIA pozwala na systematyczne wprowadzanie nawyków, jeden na raz oraz
oswojenie się z danym nawykiem czy strategią, zanim przejdzie się do kolejnego
kroku.
MBT: Co Cię najbardziej zdziwiło, zaskoczyło w czasie
współpracy w programie SŻ?
Najbardziej zaskoczyło mnie to, że
mogę gorzej tolerować produkty, które jadałam na co dzień i wydawały się nie
sprawiać kłopotów. Przekonałam się, że nietolerancja może powodować objawy
nawet dopiero po kilku dniach, kiedy pozornie nie podejrzewamy, jaki produkt ją
wywołuje.
Już po zakończeniu współpracy
okazało się, że dzięki odstawieniu nietolerowanych produktów, nie zmagam się już z objawami alergii,
które towarzyszyły mi od dziecka.
MBT: Jak byś miała w jednym zdaniu ująć, czym dla Ciebie jest SZTUKA
ŻYWIENIA, to co byś powiedziała?
SZTUKA ŻYWIENIA to zindywidualizowane wsparcie.
MBT: Jeśli znajomy zastanawiałby się nad przystąpieniem do
programu SZTUKI ŻYWIENIA i pytał o opinię, co byś powiedziała?
Program SZTUKI ŻYWIENIA oferuje
więcej niż sama wiedza w ogólnodostępnych artykułach. Wzajemne oczekiwania
wymagały dogrania i było warto nad tym pracować.
MBT: Jakie masz dalsze plany, cele, marzenia?
Chcę chodzić po górach nie tylko do
schronisk (już się udało!) i… jeszcze więcej chodzić po górach :-)
Właśnie padło 28km i 1300 metrów
przewyższenia w jeden dzień w Dolinie Chochołowskiej, biodro i kolana spisały
się na medal.
A do tego moim celem jest robić
życiówki we wspinaniu - co też się udaje!
MBT: Na koniec rozmowy - jedna rada dla osób, które chcą być w
dobrej formie, zmienić swoje żywienie i styl życia?
Liczą się drobne, regularne kroczki.
Pamiętajcie, że kiepski trening jest dużo lepszy niż żaden. 'Małe' i proste
ćwiczenia, które da się wykonywać regularnie, są dużo lepsze niż 'porządny
wycisk', który trudno utrzymać przez dłuższy czas.
Z pozoru banalne i proste ćwiczenia
ogólne dają więcej niż można oczekiwać.
_____________________________________________
JAK ZGŁOSIĆ SIĘ DO
PROGRAMU SZTUKI ŻYWIENIA?
- Po
prostu napisz do nas wiadomość na adres sztukazywienia@gmail.com podając
imię, nazwisko, wiek oraz nazwę interesującego Cię programu. Miło nam
będzie, jeśli napiszesz kilka słów o sobie.
- A może
wolisz skorzystać z formularza zapisu na listę VIP?
- Przeanalizujemy
Twoje zgłoszenie i prześlemy więcej informacji dotyczących najlepszego dla
Ciebie programu.
- Możesz również umówić się na darmową piętnastominutową rozmowę. Marcin Bończa-Tomaszewski odpowie na wszelkie pytania i pomoże wybrać najlepszą dla Ciebie
opcję.
UMÓW SIĘ NA DARMOWĄ
15-MINUTOWĄ ROZMOWĘ
_____________________________________________
OPINIE KLIENTEK
Jest kolosalna różnica w metodyce pracy Marcina a dietetyków, z którymi do tej pory miałam do czynienia. Tu dostaję wędkę, nie rybę. I to sprawia, że jestem samodzielna w podejmowaniu prozdrowotnych wyborów dietetycznych. Wiem, że odpowiedzialność za nie jest po mojej stronie, bo przeszłam cały proces diagnostyczny i edukacyjny, i wiem co mi służy, a co nie. Coaching SŻ to proces edukacyjny w zakresie dietetyki funkcjonalnej, zamknięty w ramy programu skalibrowanego do konkretnych potrzeb podopiecznego. Zaadresowane problemy znajdują tu rozwiązania oparte na najświeższej wiedzy naukowej z zakresu żywienia. Dla mnie praca w programie to była inwestycja w przyszłość. Mająca stopę zwrotu bezcennie wysokooprocentowaną w postaci poprawy stanu zdrowia.”
- kobieta 44 lata /więcej/
Czułam wsparcie trenera i to, że mogę na nim polegać. Wsparcie, dzięki któremu potrafiłam uwierzyć w siebie. To jest niesamowity komfort. Poza tym indywidualne podejście jest nieocenione. Myślę, że takiego nigdzie nie uda się znaleźć.
- Kasia 33 lata /więcej/
W marcu, na początku współpracy ważyłam 108 kg. Do lipca tego samego roku straciłam 13 kg. Polepszyła się znacząco moja kondycja, samopoczucie. Przestały mnie boleć stawy, kolana. Poprawiły się także badania. (…) Zyskałam większą świadomość w wyborze produktów żywieniowych. Wiem, jak robić zakupy. Zyskałam lepszą znajomość własnego ciała i psychiki. Żadna dieta, tylko nowy styl żywienia. Programy to połączenie skuteczności, stanowczości bez rygoru. Jest w nim dużo indywidualnej elastyczności.
- Elżbieta 52 lata /więcej/
Do przystąpienia do programu skłoniło mnie zdrowie, wyniki badań, zwłaszcza cholesterolu. Próbowałam je poprawić, ale poniżej 260 nie mogłam zejść. Lekarz powiedział, że będę musiała zażywać leki, czego nie chciałam. Efekt współpracy był niespodziewany. Nie pamiętam tak dobrych wyników cholesterolu. Spadł do 216, poprawiły się również inne zmienne.
- Ewa 58 lat /więcej/
Zyskałam świadomość i dużo wiedzy. I podbudowę psychiczną, która pomogła w trudnych momentach. Czułam, że plan jest „szyty na miarę”. To było bardzo dobre, dawało mi poczucie ‘zaopiekowania’, zwiększało wiarę w sukces. Energia i entuzjazm, z jakimi Marcin Bończa-Tomaszewski podchodzi do swojej pracy – to się udziela klientom. (…)
- Gabriela 31 lat /więcej/
Rewelacyjne i mega szybkie postępy. Muszę przyznać, że trening został ułożony tak, że nawet jak mi się nie chciało, to zawsze byłam w stanie wykrzesać na tyle energii żeby go jednak zrobić. Dawkowanie suplementacji okołotreningowej to jest strzał w dziesiątkę jak dla mnie.(…) Naprawdę dalej nie mogę wyjść z podziwu, w jakim stanie są moje włosy i paznokcie. System jednej zmiany w czasie jest całkiem sprytny. Faktycznie, wcześniej zawsze miałam podejście, że jak już zmieniam, to wszystko na raz i to faktycznie było trudne. O wiele łatwiej zmieniać jedną rzecz na raz. Eksperymentowanie z tym, co mi pasuje i co na mnie działa - niby się o tym czyta wszędzie, ale jakoś nie bierze się tego na serio. I do tego porcje jedzenia i fakt, że niczego nie trzeba liczyć.
- Agnieszka 30 lat /więcej/
_____________________________________________




