ku świadomemu jedzeniu i życiu: „zracjonalizuj i nazwij” – PODCAST 004


Małe, pozornie nieistotne decyzje, które podejmujemy każdego dnia, mogą mieć długoterminowe konsekwencje, kształtujące nasze automatyczne zachowania, nawyki i to, jakimi osobami się stajemy.

Dlatego zanim podejmiemy działania, niezwykle ważne jest chwilowe zatrzymanie i przemyślenie tego, w jakim stanie się aktualnie znajdujemy. Możemy wtedy wydobyć nasze ukryte zasoby samoregulacji, dzięki którym zaczynamy myśleć, czuć i działać na swoją korzyść, a nie przeciwko sobie.

Zapraszam do skorzystania z instrukcji (w tekście poniżej) oraz odsłuchania podcastu #004, z którego dowiesz się, jak działać, aby to, co chcesz zrobić dziś, stało się rzeczywistością, a nie planami na przyszłość… na jutro / na za tydzień / za rok.





Podcast w wersji AUDIO znajdziesz też tutaj – KLIKNIJ 




„ZRACJONALIZUJ I NAZWIJ” - INSTRUKCJA
Przez najbliższe 1-2 tygodnie identyfikuj problematyczne dla siebie sytuacje, korzystając z poniższych wskazówek.

Wyobraźmy sobie, że pewnego dnia wracasz do domu i czujesz głód. Ufff, to był bardzo aktywny dzień: dużo pracy / nauki, trudne spotkanie / …………… (tutaj wpisz to, co dotyczy właśnie Ciebie). To wszystko sprawiło, że piłaś/eś mało wody i niewiele zjadłaś/eś. Wpadasz do domu i zasiadasz do obiadu. Potem otwierasz szafkę ze słodyczami i zabierasz się za „deser”. Ale… w tym właśnie momencie na myśl przychodzi Ci ćwiczenie „ZRACJONALIZUJ I NAZWIJ” i odpowiadasz sobie na pytania.
·         Dlaczego chcę to zjeść skoro nie jestem głodna / głodny?
·         Czy planowałam/em to zjeść?
·         Co zdarzyło się w ciągu dnia?
·         Czy odpowiednio spałem?
·         Czy poświęciłam/em czas na odpoczynek i regenerację?
·         Czy wydarzyło się coś, co przyczyniło się do negatywnych emocji?
·         Czy ostatnio musiałam/em uporać się z trudnym zadaniem do rozwikłania?
·         Czy miały miejsce trudne lub intensywne spotkania czy rozmowy (w pracy albo w domu)?
·         Czy robiłam/em rzeczy niezgodne z moimi wartościami i celami?
·         Czy są jakieś rzeczy, które mnie nadmierne „bodźcują”  lub stresują?

Zidentyfikuj to, w jakich obszarach Twoje ciało i umysł zostały „przebodźcowanie” i dlaczego odczuwasz takie a nie inne (najczęściej negatywne) emocje, a w związku z tym masz niepohamowaną ochotę dokonać wyborów, których nie planowałaś/eś lub tak naprawdę wolałabyś / wolałbyś nie robić.

Twoim pierwszym zadaniem jest odszukanie przyczyny tego stanu, a nie rozwiązywanie kwestii, na którą nie masz aktualnie wpływu.

Tym, na co masz realny wpływ są Twoje emocje i to, jak sobie z nimi poradzisz.

Jeśli masz nieoptymalne nawyki regeneracji i snu, trudności komunikacyjne (w pracy, w domu), to nie rozwiążesz wszystkiego w jednej chwili. Na razie po prostu to zidentyfikuj, aby MÓC NIE DZIAŁAĆ POD ICH WPŁYWEM.

Oddzielnym tematem jest odnajdywanie złożonych sytuacji.

W trakcie „racjonalizowania i nazywania” swojego stanu bardzo często uświadamiamy sobie, że nie jesteśmy głodni, ale…

zmęczeni i zestresowani…
podirytowani…
zniechęceni…
sfrustrowani…
jest nam zimno lub za ciepło…
albo towarzyszą nam inne (niezwiązane z prawdziwym głodem) odczucia, które sprawiają, że…

… wszystko „jemy oczami”: nakładamy za duże porcje, wciąż coś podjadamy, choć jesteśmy najedzeni. I tak dalej…


CO MOŻNA Z TYM ZROBIĆ?
Bierzemy parę głębokich wdechów,
pijemy szklankę wody,
uświadamiamy sobie i nazywamy sytuację.

Tak! W tym momencie mam ochotę na mus czekoladowy, paczkę bakalii czy ciasto,
PONIEWAŻ --> mało jadłem i piłem w ciągu dnia.

To jest właśnie racjonalizacja sytuacji, czyli uświadomienie sobie, dlaczego tak jest oraz nazwanie sprawy po imieniu.

W takiej sytuacji chcemy „coś” więcej zjeść nie dlatego, że tego naprawdę potrzebujemy, ale na przykład dlatego, że posiłek został ominięty, jestem zmęczony albo przestymulowany.

Korzystanie z ćwiczenia „zracjonalizuj i nazwij” pozwala dokonywać świadomych wyborów w różnych sferach, również w żywieniu.

Miałem ciężki dzień i mogę być bardziej zmęczony. To normalne, że nie zawsze mam dobry humor. Zauważam negatywne uczucia, które mi teraz towarzyszą. Co można zrobić w podobnej sytuacji?

Uświadomienie sobie uczuć i przyczyn ich pojawienia się pozwala dojść do określonych wniosków.

W sumie nie jestem tak ekstremalnie głodny. Zjem posiłek z białkiem, warzywami, tłuszczami i owocem lub skrobią. Wypiję spokojnie herbatę, a potem zajmę się czymś innym.

Jeśli uda się tak postąpić i powtórzyć to parę razy, to zbudujesz pewność siebie, przywrócisz sobie wiarę w poczucie kontroli nad samym sobą, nad emocjami i decyzjami.

Teraz Twoja kolej. Zacznij „kolekcjonować” sytuacje, w których identyfikujesz, nazywasz i racjonalizujesz swój stan.

Skup się na tym ćwiczeniu przez najbliższe tygodnie, aby posiąść tę umiejętność.  Za 1-2 tygodnie daj proszę znać:
·         Ile takich sytuacji się uzbierało?
·         Jak sobie z nimi poradziłaś / eś?
·         Jakie trudności napotkałaś / eś?
·         I jak będziesz kontynuować nabywanie tej umiejętności przez najbliższe tygodnie?


TIP
Aby ta umiejętność „weszła w krew”, dobrze jest wpisać sobie przypomnienie, np. do kalendarza, notesu, telefonu - zapisać to jako nawyk, np. codziennie o X godzinie „RACJONALIZUJĘ I NAZYWAM”.


DODATKOWE INFORMACJE, PYTANIA I ODPOWIEDZI

1. CO ZROBIĆ, GDY JESTEŚMY TUŻ PRZED DOKONANIEM NIEKORZYSTNEGO WYBORU, JEDNAK ZDĄŻYLIŚMY UŚWIADOMIĆ SOBIE SYTUACJĘ?
W takiej sytuacji pomocne może być odwleczenie podjęcia akcji, na przykład poprzez:
·       zrobienie „pauzy”, wycofanie się z danej sytuacji (wypicie szklanki wody, pójście do łazienki, przejście się wokół budynku itp.),
·       po zjedzeniu posiłku – wyjście do innego pomieszczenia,
·       umycie zębów (serio!),
·       sięgnięcie po miętową bezcukrową gumę / cukierek
·       postawienie przed sobą wykonania konkretnego zadania, np. lektury książki czy nawet posprzątania.


2. ILE CZASU POTRZEBUJESZ, ŻEBY SIĘ TEGO NAUCZYĆ?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. To zależy od tego, na ile zaangażujesz się w tę naukę, jak bardzo sprawia Ci ona trudność, w jakiej obecnie jesteś sytuacji. Jednak większość osób zaczyna rozumieć swoje mechanizmy po 2 tygodniach, po kolejnych 2-4 tygodniach widzą w tym dużą wartość, aby po 6-8 tygodniach płynnie rozpoznawać trudne sytuacje i szukać skutecznych rozwiązań.

Zapewne zajmie to trochę czasu, jednak nabyte umiejętności sprawią, że inne nawyki staną się prostsze lub mniej istotne.


Podziel się z nami tym co pomaga Tobie, 

a niejedna osoba na tym skorzysta. 

Dziękuję.


----------------------------------------------------------------
Ten post stworzyłem specjalnie dla społeczności SZTUKI ŻYWIENIA, której i Ty jesteś częścią. Będzie mi miło, jeśli pozostaniemy w kontakcie. Jest kilka opcji:

·         Zostaw proszę komentarz. Dla Ciebie to moment, a dla mnie istotna wskazówka.
·         Polub fanpage SŻ na Facebooku, dzięki temu będziesz na bieżąco.
·         Podziel się tekstem ze znajomym.
·         Możesz śledzić SŻ na Instagramie.
·         Nowości przypinamy też na Pinterest.
·         Dołącz do Newslettera SZTUKI ŻYWIENIA.
----------------------------------------------------------------

Marcin Bończa-Tomaszewski – założyciel SZTUKI ŻYWIENIA, trener żywienia i sportu. Autor książki „Esencja Sztuki Żywienia”.

Jego specjalność to pomaganie ludziom w pełnym wykorzystaniu potencjału ciała i umysłu, osiągnięciu sylwetki i sprawności, z których wreszcie są zadowoleni. Jest trenerem, który dzięki łączeniu wiedzy z różnych dziedzin, pomaga wielu kobietom, mężczyznom i topowym sportowcom zdobyć to, co wydawało się im wcześniej niemożliwe. /więcej/





P.S.
Więcej na temat świadomego jedzenia przeczytasz m.in. w wymienionych poniżej artykułach:
·          nawyk SZTUKI ŻYWIENIA, krok 1 link
·          nawyk SZTUKI ŻYWIENIA, krok 2 link
·          ku świadomemu jedzeniu. od samego początku link
·          ku świadomemu jedzeniu… od urodzenia. czyli o BLW słów kilka link
·          jedz bez poczucia winy link

·          liczenie kalorii? zapomnij! link

Komentarze