najważniejsze spotkania

fot. Michalina Bończa-Tomaszewska

Co zrobić, kiedy „wszystko idzie nie tak” i trudno dojść tam, gdzie żeśmy planowali? Może to brak motywacji i wystarczająco silnej woli? Przyczyn i odpowiedzi może być wiele. Nie nad wszystkim możemy mieć kontrolę, a na niektóre rzeczy w ogóle nie mamy wpływu. Natomiast każdy z nas może decydować o czasie spędzonym z…




…samym sobą!!!



Czas dla siebie to dobry moment, aby zobaczyć jakie większe i mniejsze „kamienie” stoją na drodze. Reprezentują one wszystkie problemy do rozwiązania, decyzje do podjęcia, spotkania do odbycia. Każda próba ich przesunięcia zabiera energię ze zbiornika silnej woli. Jeśli wszelkie zapasy zużyjemy w pracy, to nie ma wystarczających zasobów na przesunięcie „kamieni” w innych sferach, m.in. odżywiania, ruchu i owocnego spędzania czasu.

Jak sprawić, aby „kamienie” przesuwało się łatwiej, szybciej, przy mniejszym zużyciu energii?


KROK 1: Niech priorytetem staną się: sen i trening ‘R’.
Aby to osiągnąć, rezygnujemy z tego, z czego można zrezygnować (bo nawet jeśli jest ciekawe, to mniej istotne). Oglądanie filmów do późna, mniej ważne spotkania i imprezy. To jedne z przeszkód na drodze do spotykania się z samym sobą i przypominania sobie, co jest tak naprawdę ważne. Chcesz wiedzieć, jak odpoczywać i szybciej się regenerować – zerknij tutaj >>> KLIK <<<. Obejrzyj również materiał video.



KROK 2: Rezerwuję czas dla siebie.
Wtedy w ciszy zastanawiam się, jaką jedną rzecz mogę wprowadzić (lub do czego wrócić) co sprawi, że najbliższe tygodnie będą owocniejsze niż poprzednie. Więcej informacji o czym jest taki czas i jak go planować – przeczytasz tutaj >>> KLIK <<<.


KROK 3: Skupiam się na tym i tylko na tym.
Jednocześnie rezygnuję ze wszystkiego, co mnie od tego odciąga (zerknij na strategię MIT >>> KLIK <<<). Jeśli mam z tym trudności, zawsze mogę poprosić kogoś o wsparcie, aby mnie mobilizował.


Może brzmi jak duże wyzwanie, ale gwarantuję, że po tych 3 krokach wszystko staje się prostsze!


P.S.
Nie masz na to czasu? Z pewnością masz powody, aby tak twierdzić. My, ludzie zawsze umiemy uzasadniać słuszność swoich poczynań. Natomiast pozwól, że podpowiem jak ten czas wygospodarować. Wstań 15 minut wcześniej. Zrezygnuj z 10 minut przeglądania Facebook’a na komórce. To daje prawie pół godziny na ważne spotkanie ze sobą…  Nie wiem, jak dokładnie jest u Ciebie, ale w moim przypadku to zawsze działa :-) Nic nie szkodzi spróbować, prawda?


----------------------------------------------------
Motywujące wskazówki, cytaty i strategie mają na celu pobudzenie do myślenia i działania w ważnych kwestiach. Najczęściej nie są one bezpośrednio związane z odżywianiem czy ćwiczeniami. Jednak poprzez poznawanie samego siebie i rozwój, pomagają kontynuować bohaterski nawyk i w pełni realizować swój potencjał. 
----------------------------------------------------


Ten post stworzyłem specjalnie dla społeczności SZTUKI ŻYWIENIA, której i Ty jesteś częścią. Będzie mi miło, jeśli pozostaniemy w kontakcie. Jest kilka opcji:

·         Zostaw proszę komentarz. Dla Ciebie to moment, a dla mnie istotna wskazówka.
·         Polub fanpage SŻ na Facebooku, dzięki temu będziesz na bieżąco.
·         Podziel się tekstem ze znajomym – odpowiednie wtyczki znajdziesz na górze i na dole wpisu.
·         Możesz śledzić SŻ na Instagramie.
·         Nowości przypinamy też na Pinterest.
·         Dołącz do Newslettera SZTUKI ŻYWIENIA.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Marcin Bończa-Tomaszewski – założyciel SZTUKI ŻYWIENIA, trener żywienia i sportu.


Jego specjalność to pomaganie ludziom w pełnym wykorzystaniu potencjału ciała i umysłu, osiągnięciu sylwetki i sprawności, z których wreszcie są zadowoleni. Jest trenerem, który dzięki łączeniu wiedzy z różnych dziedzin, pomaga wielu kobietom, mężczyznom i topowym sportowcom zdobyć to, co wydawało się im wcześniej niemożliwe. /więcej/