tekst: Marcin
Bończa-Tomaszewski
Jesteście zwolennikami X czy Y?
Do jakiego obozu należycie? Wegan, zwolenników diety niskowęglowodanowej, fanów
treningu funkcjonalnego, bodybuilding, biegania, a może preferujecie crossfit? W tym krótkim artykule wyjaśnimy, dlaczego lepiej byłoby zapytać: Co mogę osiągnąć dzięki waszemu podejściu?
Uwielbiam rozmawiać o treningu, ćwiczeniach,
fitnessie, odżywianiu, sprawności i sile. Zawsze jestem zmotywowany, by pomagać innym
odnaleźć drogę do celu. Niezależnie kiedy i w jakich okolicznościach: w trakcie
kilkumiesięcznej współpracy, warsztatów, poprzez artykuły czy na 5 minutowym spotkaniu.
A padają przeróżne pytania. Od sposobów na zdrowe odchudzanie, utratę wagi,
efektywny trening i sportowe odżywianie. I na wszystkie te pytania chętnie
odpowiadam. Jednak nietrudno zauważyć, że większość osób próbuje przypisać SŻ
do określonej opcji. To do jakiej partii należy w końcu SZTUKA ŻYWIENIA?
Początkująca weganka: Jesteście zwolennikami mięsa, prawda? Dziennikarz: W żadnym
artykule nie znalazłem informacji na temat piramidy żywienia. Czy to oznacza, że jesteście zwolennikami
diety niskowęglowodanowej, paleo albo białkowej? Wspinacz: Podoba mi się program SŻ, ale obawiam się, czy
w tracie współpracy będę musiał „wywalić” węgle?
Moje znajoma jest bardzo
szczupła, trenuje crossfit i jest na diecie paleo - ja też chcę spróbować, ale
chyba wolałabym wegańską. Co o tym myślisz?
Jestem zwolennikiem
waszego podejścia, ale mam wrażenie, że jest zbyt mało rygorystyczne dla osoby,
która chce mieć ‘sześciopak’ - możecie mi to zagwarantować?
Nie znalazłem
informacji, jaki dokładnie trening propagujecie? Czy jeśli zgłoszę się do
programu, to będę robić tylko interwały, TRX czy może będę musiał chodzić na
siłownię?
I tak dalej…
Wszystkie pytania można sprowadzić do jednego. Jaką filozofię żywieniową i treningową wyznajecie?
Pod tym pytaniem kryje się kolejne: jaki jest najlepszy plan dla wszystkich?
Lubimy pomagać różnym osobom, odpowiadać na wszystkie problemy
i pytania. Przyznam, z tym jednym pytaniem zawsze mam problem. Rozumiem, że
ludzki umysł dąży do syntezy. Sam chętnie bym przyporządkował SZTUKĘ ŻYWIENIA
& TRENINGU™ do jednego ugrupowania ułatwiając życie sobie i innym. Ale to
naprawdę nie jest możliwe.
Uważamy, że nie istnieje jedna absolutnie słuszna
dieta czy trening dla każdego w każdym czasie i na całe życie. Jeśli zaczniesz współpracować
z różnymi osobami, każdego dnia będziesz odpowiadać na tyle pytań, szybko
poznasz to uczucie. Różni nas przecież m.in.:
- TYP BUDOWY CIAŁA - zgłaszają się do nas szczupli i wysocy a także niscy i krępi.
- SPOSÓB ODŻYWIANIA I PREFERENCJE SMAKOWE - niektórzy rozpoczynając współpracę jedzą dużo mięsa każdego dnia, inni w ogóle nie mają zamiaru uwzględnić go w jadłospisie.
- BUDŻET - niski kontra bez ograniczeń.
- WIEDZA - część osób próbowała wielu diet i poszukuje nowinek na temat odżywiania, druga część posiada znikomą wiedzę na ten temat.
- CZAS - są tacy, którzy mają sporo wolnego czasu i może poświęcić go na realizację swoich sylwetkowo-sportowych celów, inni mają bardzo napięty grafik.
- WARTOŚCI I PRIORYTETY - własne cele a może rodzina i bliscy.
- ZAKUPY - tylko w supermarkecie lub naturalne, organicznie albo od gospodarza.
- POZIOM SPRAWNOŚCI - niektórzy prezentują ponadprzeciętną elitarną sprawność, inni w ogóle nigdy nie ćwiczyli.
- UPODOBANIA I MOŻLIWOŚCI TRENINGOWE - możesz i chcesz trenować w klubie, a może wolisz ćwiczyć w domu z wykorzystaniem ciężaru własnego ciała.
Jest jeszcze wiele czynników, które nas różnią. Tym,
co nas łączy jest fakt, że niezależnie od
historii naszego życia, doświadczeń, celów i możliwości, każdy może osiągnąć
wymarzone zdrowie, ciało i sprawność.
Czego się nauczyłeś? Jaką najważniejszą informację o
sztuce żywienia i treningu przekazałbyś spotkanemu przypadkiem znajomemu? -
zapytaliśmy uczestników warsztatów ESENCJA
SZTUKI ŻYWIENIA.
- WSZYSTKO ZACZYNA SIĘ OD KONKRETNEGO WYZNACZANIA CELÓW, NAUKI ICH REALIZACJI, PROSTEJ ORGANIZACJI I TRZYMANIA SIĘ PLANU.
- CAŁA SZTUKA POLEGA NA PODJĘCIU DZIAŁAŃ OD ZARAZ, POPEŁNIANIU BŁĘDÓW, WYCIĄGANIU WNIOSKÓW I DALSZYM DZIAŁANIU.
- DLA MNIE KLUCZOWE BYŁO UWZGLĘDNIENIE TŁUSZCZÓW W KAŻDYM POSIŁKU I DOSTOSOWANIE WĘGLOWODANÓW DO AKTYWNOŚCI.
- NIE TRENUJ Z MYŚLĄ O SPALANIU U TKANKI TŁUSZCZOWEJ, TYLKO O POPRAWIE SPRAWNOŚCI. SYLWETKA BĘDZIE ‘SKUTKIEM UBOCZNYM’.
- ZADBAJ, ABY CZĘSTO JEŚĆ BIAŁKO, ZWŁASZCZA PO TRENINGU, NAWET JEST JESTEŚ ROŚLINOŻERCĄ.
- NIE MUSIMY WCALE LICZYĆ KALORII, ABY ZGUBIĆ TKANKĘ TŁUSZCZOWĄ.
- TRENING I ŻYWIENIE SĄ RÓWNIE WAŻNE. BEZ DBAŁOŚCI O OBA ELEMENTY OSIĄGNIECIE TRWAŁYCH ZMIAN NIE JEST MOŻLIWE.
- W MOIM PRZYPADKU ROLĘ GRAJĄ DETALE. KAŻDA Z ZASAD MA SWÓJ CEL, NIE JEST SZTUKĄ DLA SZTUKI. TERAZ WIDZĘ, CO MOŻE MI POMÓC W REALIZACJI SPORTOWYCH CELÓW.
Więc która dieta jest najlepsza…? Taka, która jest najlepsza
właśnie dla Ciebie! Jeśli chcesz być weganinem, w porządku, możemy Ci w tym
pomóc. Lubisz dietę paleo? Nie ma problemu, możemy wpisać to Twoje cele. Lubisz
tłuszcze albo węglowodany. Masz mniejsze lub większe sportowe cele. Nie ma
problemu, SZTUKĘ ŻYWIENIA & TRENINGU™
opieramy na indywidualizacji.
Wsłuchujemy się w Twoje cele, w to, jak żyjesz i co
jest dla Ciebie naprawdę ważne. Dzięki temu możemy opracować odpowiedni program
uwzględniający specyficznie potrzeby i styl życia. Na tym właśnie polega
najlepsza praktyka trenerska. Z tego względu nie można
przyporządkować SZTUKI ŻYWIENIA do jednej partii czy filozofii.
fot. Michalina Bończa-Tomaszewska |
„Potrzebujesz pomocy trenera przy wprowadzaniu
skutecznych zmian?
Zapraszamy do indywidualnych programów SZTUKI ŻYWIENIA
>>>
KLIK
<<<
Niezależnie, jaką drogę wybierzesz,
zastosowanie wskazówek
SZTUKI ŻYWIENIA I TRENINGU pomoże Ci rozwiązać
problem.
|