Z tego artykułu dowiesz się:
- Czym są nawyki zdrowej rodziny.
- Dlaczego tak trudno odżywiać się zdrowo i żyć aktywnie
- Co zrobić, by ukształtować prozdrowotne zachowania swoje i dziecka.
- I jak się przy tym wszystkim dobrze bawić.
Zdrowie i
sprawność – tego pragniemy dla siebie i swojej rodziny. Marzymy, by
dzieciaki maksymalnie wykorzystywały swój potencjał, a współczesne choroby, w
tym otyłość i choroby dietozależne, były im obce. Czy z tego ‘chcenia’ coś
wynika?
Jedni
unikają toksycznych substancji, a zakupy robią tylko w sklepach ze zdrową
żywnością. Inni zapisują się na basen. Są i tacy, którzy zaczynają unikać
tłuszczów, za to piją więcej mleka. Prawie każdy zastanawia się, czy suplementy
są bezpieczne. Do worka z modnym napisem ‘zdrowy styl życia’ wrzuca się coraz
więcej i więcej…
Czy naprawdę
muszę poznać całą żywieniową biochemię, by moja rodzina była zdrowa i sprawna?
Komu i czemu zaufać, by schudnąć parę kilo raz na zawsze? Jeść więcej białka,
czy postawić na produkty zbożowe? Jeden ekspert przekonuje o istocie piramidy
żywienia, ktoś inny zachęca do produktów organicznych. Zgodnie z porami roku
albo pięcioma przemianami. Czym tak naprawdę jest to ‘zdrowe odżywianie’?!
Chaos (a może wręcz terror informacyjny) niejedną osobę zniechęcił do zmiany
nawyków. Nadmiar różnorakich porad wprowadza zakłopotanie, by stać się
winowajcą powszechnej rezygnacji.
DLACZEGO TAK TRUDNO?
Dzisiejsza
technologia i badania nad żywieniem są wysoce zaawansowane. Nigdy przedtem
nie przeznaczano takich kwot na analizy. Jednocześnie rośnie popyt na wszelkie informacje
o dietach i żywieniu. Jak wiele czasu spędzamy czytając kolejne nowinki.
Niestety ilość informacji nie przekłada się na działania. Paradoksalnie wraz ze wzrostem
ilości informacji zwiększa się liczba osób (w tym dzieci) z nadwagą i otyłych, cierpiących
na choroby dietozależne takie jak cukrzyca, choroby sercowo-naczyniowe, sydrom
X. Wiadomo też, że za występujące u dzieci liczne choroby i dysfunkcje (ADHD,
ADD, alergie, astma, apraksja, depresja) w dużym stopniu odpowiada
nieprawidłowe odżywianie.
Skąd ta
plaga? Badacze po przeanalizowaniu w różnych społecznościach schematu
otyłości i przybierania na wadze doszli do wniosku, że może to być zaraźliwe.
To samo moglibyśmy stwierdzić na temat złych nawyków. Nie jesteśmy skazani na
otyłość przebywając z osobą z nadwagą. Niekoniecznie, musimy ulec nałogowi,
jeśli żyjemy z palaczem. Badania i praktyka dowodzą jednak, że większość
nawyków podświadomie przejmujemy już od najmłodszych lat z najbliższego
otoczenia.
Rynek
produktów zalewają fale kolejnych pokus, a reklamy skierowane do dzieci, jak i
rodziców tworzą nowe zachowania (np. butelka coli na stole przy rodzinnym
obiedzie). Specjaliści od marketingu doskonale wiedzą, że ładunek emocjonalny
zrobi swoje. Dołączona zabawka, papierowa korona albo balon skutecznie potrafią
zasiać w małym człowieku ziarnko wierności.
Wszechobecne
pokusy są jak wirusy. By uodpornić się na ich działanie, potrzebujemy wsparcia.
Wedle zasady „Jesteś jedną z pięciu osób, którymi się otaczasz”, środowisko
odpowiednich osób udzielających wsparcia społecznego może zwiększa
prawdopodobieństwo sukcesu. Uzyskując pomoc i akceptację naszych celów, sami
zaczynamy stawać się podporą i inspiracją do walki ze nieskutecznymi nawykami i
wspólnego odnajdywania dobrych alternatyw. Dla dziecka taką podporą powinien
więc być rodzic.
Każdy z nas
doświadczył, że współczesna żywność może być silnie uzależniająca. David
Kessler w książce The End of Overeating przytacza badania Adama
Drewnowskiego pokazujące, że to właśnie połączenie cukru, tłuszczu, soli jest
głównym winowajcą nałogu. Z badań przeprowadzonych w latach 80.
przez Drewnowskiego wynika, że reakcja mózgu na cukier jest zbliżona do tej
wyzwalanej przez heroinę czy kokainę. Pragnienie spożywania czegoś
słodkiego rzadko sprowadza się do przyjmowania samego tylko cukru - mówi
Drewnowski (…) Chodzi na ogół o spożywanie słodyczy, które są mieszaniną cukru
i tłuszczów. Przypomnij sobie lody, pączki, solone orzeszki z miodem… Prosta
kombinacja może prowadzić do obłędu. Taka żywność w zestawieniu z przesyconymi
emocjami reklamami potrafi złamać nawet najmocniejsze postanowienia.
Świat jaki
jest, każdy widzi. Grunt to zaakceptować rzeczywistość i utrwalić świadomość,
że mimo wszystko można wdrożyć nowe skuteczne nawyki.
ZŁOTA ZASADA
Jeśli rodzic nie będzie dobrze się odżywiał i żył jak
aktywna osoba, wszelkie wysiłki pójdą na marne. Dziecko nie da się
oszukać. Nie tylko będzie ignorować zalecenia, ale prędzej czy później przejmie
niezdrowe zwyczaje dorosłych. Jeśli chcesz, by twoje dziecko miało dobre
nawyki, najpierw sam musisz je posiąść (>>>
zobacz 10 nawyków SZTUKI ŻYWIENIA >>>KLIK<<<)
Bądź wzorem. Jeśli dziecko widzi rodziców kupujących,
przygotowujących i ze smakiem, to jest bardziej prawdopodobne, że to samo
będzie robić, również gdy dorośnie. Dzieci łapią nawyki dorosłych bardzo
wcześnie. Potrafią też być bardzo krytyczne. Ich uwadze nie umkną żadne
niekonsekwencje ze strony dorosłych. Własną postawą modeluj pozytywną wartość
odpowiedniego odżywiania i aktywności. Dzieci w końcu zaczną widzieć związek
pomiędzy codziennymi wyborami a zdrowiem i dobrym nastrojem.
BARDZIEJ SKUTECZNE NIŻ
MÓWIENIE O ZDROWYM ODŻYWIANIU JEST ZADBANIE, BY BOGATA W SKŁADNIKI ODŻYWCZE
ŻYWNOŚĆ BYŁA DOSTĘPNA DLA CAŁEJ RODZINY.
NIECH ŚWIEŻE WARZYWA I
OWOCE NA CO DZIEŃ
KUSZĄ RÓŻNORODNOŚCIĄ
BARW I KSZTAŁTÓW.
FUNDAMENT
Siedem zasad zdrowej rodziny to podstawa, która poprowadzi całą rodzinę do
sukcesu. Umożliwiając sobie i dziecku najlepsze żywienie i aktywność, możesz
się spodziewać zwiększenia poziomu energii i wzmocnienia systemu
immunologicznego. Maluchy z dobrymi nawykami lepiej dają sobie radę z chorobami
i zarazkami. Znacznie poprawia się koncentracja i zachowanie. A to tylko
początek dobrodziejstw. Pamiętaj, zbudowany już we wczesnych latach fundament
sprawi, że w przyszłości skuteczne nawyki będą dla (już dorosłych) dzieci naturalnym
zachowaniem.
1. PLANUJEMY I SPOŻYWAMY REGULARNE POSIŁKI.
Częste i
regularne posiłki pozwalają utrzymać odpowiedni poziom cukru we krwi, dzięki
czemu można uniknąć napadów głodu (zwłaszcza na cukry). Krótsze przerwy między
posiłkami zaowocują mniejszą produkcją hormonów stresu (kortyzolu), odpowiednią
kompozycją ciała, poprawą jakości snu. Nie potrzebujemy 5 obiadów, wystarczą 3
standardowe posiłki i 2-3 przekąski. Nie należy zapominać, że w parze z ilością
posiłków, musi iść ich jakość.
Jak dowiodły
liczne badania, ilość posiłków ma wpływ na masę ciała. Z kolei nieregularne ich
spożywanie, nawet u ludzi szczupłych, prowadzi do wzrostu odporności na
insulinę (przyczyna cukrzycy typu 2). Podnosi się też poziom cholesterolu LDL
zwiększając ryzyko chorób serca. Pomijanie śniadania, najważniejszego posiłku w
ciągu dnia skutkuje ospałością, zmęczeniem, niskim poziomem energii.
WSTAŃ ODPOWIEDNIO WCZEŚNIEJ, BY W
SPOKOJNEJ ATMOSFERZE ZJEŚĆ WSPÓLNE ŚNIADANIE. JEŚLI PODEJRZEWASZ, ŻE RANO NIE
WYSTARCZY CZASU NA PRZYGOTOWANIE POSIŁKU, CZĘŚĆ SKŁADNIKÓW PRZYGOTUJ WIECZOREM.
PAMIĘTAJ TEŻ O PRZYGOTOWYWANIU WIĘKSZEJ ILOŚCI DOMOWYCH PÓŁPRODUKTÓW W WEEKEND.
Wytłumacz
dziecku, dlaczego powinniśmy jeść regularnie. Sytuację możesz odnieść do
samochodu i benzyny. „Twoje ciało, szczególnie mózg potrzebuje ciągłego
uzupełniania paliwa. Kiedy paliwo się kończy, czujesz się głodny, słaby albo
smutny. I jeśli dostarczysz złe paliwo albo w nieodpowiednim momencie,
poczujesz się jeszcze gorzej. Ponieważ ciało zużywa jedzenie bardzo szybko,
musisz często uzupełniać to paliwo, żeby mieć siłę robić to, co lubisz. Dlatego
potrzebujesz jeść posiłki i przekąski.
ROZPOCZNIJ DOMOWĄ DZIAŁALNOŚĆ NP. „KLUBU
ŚNIADAŃ” - NIECH BĘDZIE ZACHĘTĄ DO ZJEDZENIA PIERWSZEGO POSIŁKU W CIĄGU DNIA.
PO OKREŚLONYM CZASIE NP. TYGODNIU, WYRÓŻNIJCIE TYCH, KTÓRZY CODZIENNIE JEDLI
POSIŁEK. NAGRODĄ MOŻE BYĆ WYPRAWA DO SKLEPU PO EGZOTYCZNY OWOC I RODZINNA
DEGUSTACJA.
2. DBAMY, BY KAŻDY POSIŁEK ZAWIERAŁ ŹRÓDŁO PEŁNOWARTOŚCIOWEGO BIAŁKA.
Białko to
podstawa funkcjonowania. Dzieci mają szczególnie wysokie zapotrzebowanie na ten
składnik, ponieważ znajdują się w fazie anabolicznej (czyli wzrostu). Organizm
buduje z niego komórki, ale może też czerpać energię.
Pełnowartościowe
białko dostarczają chude produkty zwierzęce (np. pierś z kurczaka, wołowina,
ryby), a dodatkowo: kefir, jogurt. W przypadku wegetarian należy znaleźć inne
niż zwierzęce pełnowartościowe źródło tego makroskładnika (niektóre produkty
strączkowe, amarantus, fermentowane produkty sojowe itp. – przy czym trzeba
pamiętać o specjalnych strategiach zmniejszających ilość „antyskładników”).
Spożycie solidnej porcji białka, zwłaszcza na śniadanie, zmniejszy apetyt, co
uchroni przed nadmiernym spożyciem wysoko energetycznych produktów w ciągu
dnia.
ZNAJDŹ UKRYTĄ
MOTYWACJĘ.
CZĘSTO MÓWIMY
DZIECIOM, BY JADŁY ‘COŚ’, BO ZAWIERA DUŻO BIAŁKA, WITAMIN I MINERAŁÓW. JEŚLI
JANEK UWIELBIA PIŁKĘ NOŻNĄ, OPOWIEDZ, ŻE SPORTOWCY JEDZĄ BIAŁKO, BY BYĆ SILNI I
SZYBCY, A DZIĘKI TEMU STRZELAJĄ WIĘCEJ GOLI.
3. ZA KAŻDYM RAZEM JEMY WARZYWA.
W każdym posiłku oprócz białka
postarajcie się zjeść porcję warzyw, możecie dodać owoc. Dzienne minimum to 6
porcji jarzyn, czyli sześć szklanek, pięści. Nie jest konieczne zjadanie dużej
ilości w każdym posiłku, ale trudno odpowiedzieć na zapotrzebowanie nie
uwzględniając w całodziennym jadłospisie warzyw w różnych postaciach:
gotowanych, surowych, blanszowanych, zup, soków warzywnych itp.
W SKLEPIE WYBIERZCIE PO 5 RODZAJÓW WARZYW I OWOCÓW.
POWIERZ DZIECKU MISJĘ ZEBRANIA DO KOSZYKA ICH WSZYSTKICH.
Warzywa
są „najbezpieczniejszym” źródłem węglowodanów, większość jest niskokaloryczna,
zawiera dużo błonnika, ma niski ładunek i indeks glikemiczny. Czym więcej zjemy
warzyw, tym mniej wysokokalorycznych produktów.
Większość
ma odczyn alkalizujący (jednym z ważniejszych jest szpinak). Pozwala to
zachować odpowiednią równowagę kwasowo-zasadową, która zostaje zachwiana przy
spożyciu wyłącznie produktów przetworzonych i dużej ilości mięsa. Zachwianie
tej równowagi może skutkować m.in. utratą gęstości kości i zmniejszeniem wraz z
upływem lat aktywnej tkanki mięśniowej.
Warzywa
stanowią doskonałe źródło witamin i minerałów. Zawierają takie ilości przeróżnych
składników, których nie znajdziesz w tabletce multiwitaminy (nutraceutyki,
antyoksydanty, bioflawonoidy, antocyjany itd.).
Przygotujcie warzywa i owoce pokrojone na mniejsze
kawałki i ułóżcie na tacy tęczę.
Puśćcie wodze fantazji. Nic nie stoi na przeszkodzie,
by brokuł był ‘drzewem’, a rzodkiewka ‘czerwoną kulą’.
Macie dostęp do działki, ogrodu u dziadków, możliwość
odwiedzenia zaprzyjaźnionego gospodarstwa? Wielką frajdą będzie zrywanie jabłek
z drzew, malin czy truskawek z krzaczków, wyrywanie z ziemi marchewki. Będą
smakować jeszcze lepiej.
Pozwól dziecku wybrać nasiona, zasadzić je i
dopatrywać. Ogród jest wspaniały, ale czasem wystarczy doniczka.
4. KOCHAMY ZDROWE TŁUSZCZE
Staraj się, aby 25-35% spożywanych kalorii w diecie
pochodziło z tłuszczów. Nie bój się, te pochodzenia naturalnego nie stanowią
zagrożenia. Pamiętaj o proporcjach: 1/3 z tłuszczów nasyconych zwierzęcych
(tłustsze mięso, nabiał, jajka), 1/3 z jednonienasyconych (np. oliwa z oliwek,
olej rzepakowy, jajka, awokado, orzechy), 1/3 z wielonienasyconych (olej
lniany, ryby, olej rybi, nasiona, orzechy itp.). Nie jest możliwe zachowanie
idealnych proporcji w każdym posiłku. Ważne jednak, by uwzględnić różnorodne produkty
w ciągu dnia. To klucz do zdrowia.
SKUTECZNĄ TECHNIKĄ MODYFIKACJI ZACHOWAĆ
JEST WZMACNIANIE POZYTYWNE. UNIKAJ JEDNAK CHWALENIA ZA ZJEDZENIE DUŻEJ PORCJI
ALBO OPRÓŻNIENIE TALERZA. PODZIWIAJ ZA TO DOBRE WYBORY ŻYWIENIOWE I PRÓBOWANIE
NOWYCH SMAKÓW.
Ogranicz do zera tłuszcze trans stworzone przez
człowieka (twarde margaryny, gotowe ciastka, smarowacze, zabielacze
do kawy, niektóre batony, czekoladki, pierniczki nadziewane, produkty
zawierające uwodornione oleje roślinne, tłuszcz cukierniczy). Skup się na
tłuszczach wielonienasyconych zwłaszcza z grupy Omega-3 (śledź, łosoś, orzechy
włoskie, siemię lniane).
TRAN TO ZDROWIE DLA CAŁEJ RODZINY.
DZIECKO PRZYZWYCZAJONE OD MAŁEGO NIE
POWINNO MIEĆ AWERSJI. TRAKTUJ TO JAKO STAŁY I NORMALNY ELEMENT WASZEJ DIETY, A
NIE BĘDZIE BUDZIŁ NEGATYWNYCH EMOCJI.
Niewystarczające spożycie oleju rybiego przez matkę w
ciąży oraz w okresie karmienia, jak i jego niedobór we wczesnych latach życia
dziecka wpływa bezpośrednio na wadliwą budowę błon komórkowych układu nerwowego,
siatkówki oka, gorszy rozwój, zmiany skórne, częstotliwość infekcji,
zwiększenie prawdopodobieństwa chorób układu nerwowego u dzieci (np. ADHD) jak
i depresji poporodowej u matek. Kwasy tłuszczowe Omega-3 wspomagają leczenie
alergii i astmy.
MOŻESZ KUPIĆ TRAN SMAKOWY (NP.
CYTRYNOWY) I DODAWAĆ DO SAŁATKI LUB POLAĆ NIM PRZESTUDZONY POSIŁEK TUŻ PRZED
PODANIEM. OSTATECZNIE PODAWAJ TRAN W ŻELKACH.
5. PIJEMY NAPOJE BEZKALORYCZNE
Soki owocowe, napoje gazowane, alkohol to tzw. puste
kalorie, o niskim indeksie sytości. W małej objętości dostarczają dużo
kalorii, a niedostatecznie zaspokajają głód. Nawet kupowane soki ‘bez
cukru’, również te przeznaczone dla dzieci, pozbawione są większości składników
zawartych chociażby w świeżych warzywach (błonnik, witaminy). Korzyści niosą
woda mineralna niegazowana, herbata zielona, czerwona, biała, zioła. Jeśli już
pijecie sok, niech będzie świeżo wyciskany z warzyw i owoców. Wodę miejcie
zawsze pod ręką. Do szkolnego plecaka pakuj butelkę wody.
ZAMKNIJCIE OCZY I WYOBRAŻACIE SOBIE, ŻE
JESTEŚCIE NA BEZLUDNEJ WYSPIE. NIE MACIE DOMU, UBRAŃ, TELEFONU. ABY PRZEŻYĆ I ZACZĄĆ BUDOWAĆ SCHRONIENIE
POTRZEBUJECIE PROWIANTU, A NAJWAŻNIEJSZYM JEST WODA, BEZ NIEJ NIE MOŻNA
PRZEŻYĆ.
DO SZKLANKI COLI WŁÓŻCIE BRUDNĄ MONETĘ
(LUB ZĄB MLECZAK). CO TAKIE NAPOJE ROBIĄ Z NASZYMI BRZUCHAMI I ZĘBAMI…?
6. JESTEŚMY AKTYWNI W RÓŻNYCH SFERACH ŻYCIA
Dobrze, by aktywność nie ograniczała się tylko do jedzenia, pracy i
odpoczynku. Warto znaleźć zajęcie, któremu można będzie oddać się z pasją przez
większość dni w roku, niezależnie od pory roku i pogody. Poprawi to
kompozycję ciała (czyli stosunek tkanki mięśniowej do tłuszczowej), zdrowie i
sprawność poprzez NEAT (niezwiązaną z ćwiczeniami termogenezę), która może
stanowić dużą część codziennego wydatku energetycznego. Wystarczy,
że wstaniesz, a uzyskasz 10% wzrost. Wejście po schodach to zysk 200%.
Jeśli masz iść do sklepu, wybierz ten bardziej oddalony. Rezygnuj z wind na
rzecz schodów. Parkuj samochód z dala od wejść do budynków. Jeśli masz szansę
usiąść, nie znaczy, że musisz! Szczególnie odchudzając się nie korzystaj z
miejsc siedzących w środkach komunikacji miejskiej. Przeanalizuj swoje
zwyczaje. Nie tkwij godzinami przed komputerem.
Jeśli naprawdę zależy ci na poprawie kompozycji ciała i zdrowia, znajdź
dyscyplinę sportową, która cię motywuje i uprawiaj ją regularnie minimum 3 razy
w tygodniu. Trzeba pamiętać, że w wyniku regularnego treningu fizycznego
następuje rozrost mięśni, a więc zwiększa się przemiana materii. Polepsza się
także wrażliwość insulinowa, wzrasta spożycie tlenu i wydatek energetyczny
spoczynkowy, co zapobiega przybieraniu na wadze.
Brak aktywności ma związek ze zmniejszeniem gęstości kości u ludzi z
wszystkich przedziałów wiekowych, niezależnie od płci. Dieta bogata w wapń w
połączeniu z ćwiczeniami siłowymi (3, 4 razy w tygodniu) pomaga budować kościec
w młodym wieku (do 35 lat), u starszych pomaga utrzymać zbudowaną masę kostną.
Psychologiczne korzyści z uprawiania ćwiczeń fizycznych są ogromne. To
szybki, nadzwyczaj skuteczny środek poprawiający
nastrój. Już 15 minutowy spacer wywiera pozytywne skutki psychofizyczne, działa
bardziej rozluźniająco niż typowa dawka łagodnego leku uspokajającego. U
regularnie ćwiczących osób zaobserwowano poprawę samooceny, lepszy obraz
własnego ciała, poprawę pamięci i koncentracji, polepszenie jakości snu. Warto
zaznaczyć, że największą siłą działania odznaczają się ćwiczenia w
połączeniu z odpowiednim odżywianiem.
Dobrze jest uprawiać
aktywność sportową wspólnie z pociechą (niedzielna gra w piłkę, spacer do
lasu czy wybrany sport). Pomóż dziecku znaleźć to, co go aktywizuje i sprawi
radość. Daj mu spróbować różnych aktywności, nie ograniczaj tylko do jednej
dyscypliny. Pamiętaj, jeśli rodzice są aktywni, dzieci też to polubią. Zastanów
się, jak możecie ćwiczyć wspólnie.
JEŚLI POGODA NIE POZWALA NA AKTYWNOŚĆ NA
ZEWNĄTRZ,
WŁĄCZCIE MUZYKĘ I TAŃCZCIE!
7. STOSUJEMY SIĘ DO POWYŻSZYCH ZALECEŃ W 90%
Większość zasad może z początku przerażać. Jednak by poprawić zdrowie,
sprawność i sylwetkę, stuprocentowa dyscyplina nie jest potrzebna,. Przez 10%
czasu można zjeść cokolwiek. Oznacza to, że na 35 posiłków tygodniowo, 3-4 z
nich mogą być odstępstwem w postaci kawałka pizzy, kostki czekolady, piwa itd.
Mało i dużo zarazem…
Jeśli zdarzy się jeden raz na 10 dni nie pójść na spacer lub opuścić 1-2 z
treningów w miesiącu, a zamiast tego obejrzycie film lub spotkacie się ze
znajomymi, nie zaburzy to planu. Określ 10%, by wiedzieć, ile razy można
spokojnie, bez nerwów i wyrzutów sumienia ulec pokusom. Perfekcjonizm jest
nieskuteczny, zabija kreatywność i zabawę.
Uczyń dom miejscem bezpiecznym i wolnym od pokus. Ale jeśli
dziecko będąc na przyjęciu ma ochotę na tort, czekoladę czy ciastka, nie
zabraniaj. Niech nie odczuwa żadnych skrajnych emocji z tym związanych.
Zabranianie za wszelką cenę sprawi, że w ramach buntu prawdopodobnie spróbuje.
Nie stosuj jedzenia jako nagrody za coś bądź sposobu pocieszenia. Nie dopuścisz
w ten sposób do rekompensowania sobie w przyszłości niepowodzeń za pomocą
jedzenia.
W ramach
wzmacniania pozytywnego, zastosuj system nagród zarówno dla dziecka jak i
siebie (tak, tak!). Jeśli postanowicie jeść każdego dnia przynajmniej 5 porcji
warzyw i owoców, to wypełnienie zadania zaznaczcie w tabeli. Jeśli zbierzecie umówioną
ilość ‘ticków’, zróbcie sobie nagrodę np. wyjście do kina, teatru itd.
W RAMACH WZMACNIANIA POZYTYWNEGO,
ZASTOSUJ SYSTEM NAGRÓD ZARÓWNO DLA DZIECKA JAK I SIEBIE (TAK, TAK!).
JEŚLI POSTANOWICIE JEŚĆ KAŻDEGO DNIA PRZYNAJMNIEJ
5 PORCJI WARZYW I OWOCÓW, TO WYPEŁNIENIE ZADANIA ZAZNACZCIE W TABELI. JEŚLI
ZBIERZECIE UMÓWIONĄ ILOŚĆ ‘TICKÓW’, ZRÓBCIE SOBIE NAGRODĘ NP. WYJŚCIE DO KINA,
TEATRU ITD.
PODSUMOWANIE
Nie próbuj zmienić wszystkiego
naraz. Pamiętaj o zasadzie jedna zmiana w danym czasie. Zacznij
wdrażać jedną wybraną zasadę (np. 5 porcji warzyw i owoców). Gdy po 2-3
tygodniach staniesz się mistrzem nowego nawyku, dodaj następny. Stałe,
codzienne podejmowane działania to dobry sposób na wyrobienie siły nawyku. Ale
sporadyczne odstępstwa nie oznaczają totalnej klęski. Nie trzeba być idealnym.
Zatem:
Jeśli
chcesz, by twoje dziecko było zdrowe i sprawne, musisz zadbać też o siebie –
dla malucha jesteś wzorem.
Pozwól dziecku jeść co parę godzin - naturalnie je
częściej niż dorośli.
Podstawy to dobre źródło białka, warzywa i owoce,
nieprzetworzone węglowodany i zrównoważone tłuszcze. Nawet jeśli dziecko nie
zje wszystkiego, nie przejmuj się. Ważne by dostawało zbilansowane posiłki i
przekąski oraz uczyło się dobrych nawyków.
Woda poprzedza wszystkie inne napoje - miejcie jej pod
dostatkiem.
Suplementacja olejem rybim sprawdzi się dla każdego
członka rodziny.
I najważniejsze:
KSZTAŁTUJĄC
ZDROWE NAWYKI CAŁEJ RODZINY
BAWCIE
SIĘ DOBRZE!
„Potrzebujesz pomocy trenera przy wprowadzaniu
skutecznych zmian?
Zapraszamy do programów
>>>
KLIK
<<<
Niezależnie, jaką drogę wybierzesz,
zastosowanie wskazówek
SZTUKI ŻYWIENIA I TRENINGU pomoże Ci rozwiązać
problem.
|
Komentarze
Prześlij komentarz