siedem nawyków zdrowej rodziny. kształtujcie i bawcie się!


Z tego artykułu dowiesz się:
  • Czym są nawyki zdrowej rodziny.
  • Dlaczego tak trudno odżywiać się zdrowo i żyć aktywnie
  • Co zrobić, by ukształtować prozdrowotne zachowania swoje i dziecka.
  • I jak się przy tym wszystkim dobrze bawić.

Zdrowie i sprawność  – tego pragniemy dla siebie i swojej rodziny. Marzymy, by dzieciaki maksymalnie wykorzystywały swój potencjał, a współczesne choroby, w tym otyłość i choroby dietozależne, były im obce. Czy z tego ‘chcenia’ coś wynika?

Jedni unikają toksycznych substancji, a zakupy robią tylko w sklepach ze zdrową żywnością. Inni zapisują się na basen. Są i tacy, którzy zaczynają unikać tłuszczów, za to piją więcej mleka. Prawie każdy zastanawia się, czy suplementy są bezpieczne. Do worka z modnym napisem ‘zdrowy styl życia’ wrzuca się coraz więcej i więcej…

Czy naprawdę muszę poznać całą żywieniową biochemię, by moja rodzina była zdrowa i sprawna? Komu i czemu zaufać, by schudnąć parę kilo raz na zawsze? Jeść więcej białka, czy postawić na produkty zbożowe? Jeden ekspert przekonuje o istocie piramidy żywienia, ktoś inny zachęca do produktów organicznych. Zgodnie z porami roku albo pięcioma przemianami. Czym tak naprawdę jest to ‘zdrowe odżywianie’?! Chaos (a może wręcz terror informacyjny) niejedną osobę zniechęcił do zmiany nawyków. Nadmiar różnorakich porad wprowadza zakłopotanie, by stać się winowajcą powszechnej rezygnacji.

DLACZEGO TAK TRUDNO?
Dzisiejsza technologia i badania nad żywieniem są wysoce zaawansowane. Nigdy przedtem nie przeznaczano takich kwot na analizy. Jednocześnie rośnie popyt na wszelkie informacje o dietach i żywieniu. Jak wiele czasu spędzamy czytając kolejne nowinki. Niestety ilość informacji nie przekłada się na działania. Paradoksalnie wraz ze wzrostem ilości informacji zwiększa się liczba osób (w tym dzieci) z nadwagą i otyłych, cierpiących na choroby dietozależne takie jak cukrzyca, choroby sercowo-naczyniowe, sydrom X. Wiadomo też, że za występujące u dzieci liczne choroby i dysfunkcje (ADHD, ADD, alergie, astma, apraksja, depresja) w dużym stopniu odpowiada nieprawidłowe odżywianie.

Skąd ta plaga? Badacze po przeanalizowaniu w różnych społecznościach schematu otyłości i przybierania na wadze doszli do wniosku, że może to być zaraźliwe. To samo moglibyśmy stwierdzić na temat złych nawyków. Nie jesteśmy skazani na otyłość przebywając z osobą z nadwagą. Niekoniecznie, musimy ulec nałogowi, jeśli żyjemy z palaczem. Badania i praktyka dowodzą jednak, że większość nawyków podświadomie przejmujemy już od najmłodszych lat z najbliższego otoczenia.

Rynek produktów zalewają fale kolejnych pokus, a reklamy skierowane do dzieci, jak i rodziców tworzą nowe zachowania (np. butelka coli na stole przy rodzinnym obiedzie). Specjaliści od marketingu doskonale wiedzą, że ładunek emocjonalny zrobi swoje. Dołączona zabawka, papierowa korona albo balon skutecznie potrafią zasiać w małym człowieku ziarnko wierności.

Wszechobecne pokusy są jak wirusy. By uodpornić się na ich działanie, potrzebujemy wsparcia. Wedle zasady „Jesteś jedną z pięciu osób, którymi się otaczasz”, środowisko odpowiednich osób udzielających wsparcia społecznego może zwiększa prawdopodobieństwo sukcesu. Uzyskując pomoc i akceptację naszych celów, sami zaczynamy stawać się podporą i inspiracją do walki ze nieskutecznymi nawykami i wspólnego odnajdywania dobrych alternatyw. Dla dziecka taką podporą powinien więc być rodzic.

Każdy z nas doświadczył, że współczesna żywność może być silnie uzależniająca. David Kessler w książce The End of Overeating przytacza badania Adama Drewnowskiego pokazujące, że to właśnie połączenie cukru, tłuszczu, soli jest głównym winowajcą nałogu. Z badań przeprowadzonych w latach 80. przez Drewnowskiego wynika, że reakcja mózgu na cukier jest zbliżona do tej wyzwalanej przez heroinę czy kokainę. Pragnienie spożywania czegoś słodkiego rzadko sprowadza się do przyjmowania samego tylko cukru - mówi Drewnowski (…) Chodzi na ogół o spożywanie słodyczy, które są mieszaniną cukru i tłuszczów. Przypomnij sobie lody, pączki, solone orzeszki z miodem… Prosta kombinacja może prowadzić do obłędu. Taka żywność w zestawieniu z przesyconymi emocjami reklamami potrafi złamać nawet najmocniejsze postanowienia.

Świat jaki jest, każdy widzi. Grunt to zaakceptować rzeczywistość i utrwalić świadomość, że mimo wszystko można wdrożyć nowe skuteczne nawyki.

ZŁOTA ZASADA
Jeśli rodzic nie będzie dobrze się odżywiał i żył jak aktywna osoba, wszelkie wysiłki pójdą na marne. Dziecko nie da się oszukać. Nie tylko będzie ignorować zalecenia, ale prędzej czy później przejmie niezdrowe zwyczaje dorosłych. Jeśli chcesz, by twoje dziecko miało dobre nawyki, najpierw sam musisz je posiąść (>>> zobacz 10 nawyków SZTUKI ŻYWIENIA  >>>KLIK<<<)

Bądź wzorem. Jeśli dziecko widzi rodziców kupujących, przygotowujących i ze smakiem, to jest bardziej prawdopodobne, że to samo będzie robić, również gdy dorośnie. Dzieci łapią nawyki dorosłych bardzo wcześnie. Potrafią też być bardzo krytyczne. Ich uwadze nie umkną żadne niekonsekwencje ze strony dorosłych. Własną postawą modeluj pozytywną wartość odpowiedniego odżywiania i aktywności. Dzieci w końcu zaczną widzieć związek pomiędzy codziennymi wyborami a zdrowiem i dobrym nastrojem.

BARDZIEJ SKUTECZNE NIŻ MÓWIENIE O ZDROWYM ODŻYWIANIU JEST ZADBANIE, BY BOGATA W SKŁADNIKI ODŻYWCZE ŻYWNOŚĆ BYŁA DOSTĘPNA DLA CAŁEJ RODZINY.
NIECH ŚWIEŻE WARZYWA I OWOCE NA CO DZIEŃ
KUSZĄ RÓŻNORODNOŚCIĄ BARW I KSZTAŁTÓW.

FUNDAMENT
Siedem zasad zdrowej rodziny to podstawa, która poprowadzi całą rodzinę do sukcesu. Umożliwiając sobie i dziecku najlepsze żywienie i aktywność, możesz się spodziewać zwiększenia poziomu energii i wzmocnienia systemu immunologicznego. Maluchy z dobrymi nawykami lepiej dają sobie radę z chorobami i zarazkami. Znacznie poprawia się koncentracja i zachowanie. A to tylko początek dobrodziejstw. Pamiętaj, zbudowany już we wczesnych latach fundament sprawi, że w przyszłości skuteczne nawyki będą dla (już dorosłych) dzieci naturalnym zachowaniem.


1. PLANUJEMY I SPOŻYWAMY REGULARNE POSIŁKI.
Częste i regularne posiłki pozwalają utrzymać odpowiedni poziom cukru we krwi, dzięki czemu można uniknąć napadów głodu (zwłaszcza na cukry). Krótsze przerwy między posiłkami zaowocują mniejszą produkcją hormonów stresu (kortyzolu), odpowiednią kompozycją ciała, poprawą jakości snu. Nie potrzebujemy 5 obiadów, wystarczą 3 standardowe posiłki i 2-3 przekąski. Nie należy zapominać, że w parze z ilością posiłków, musi iść ich jakość.

Jak dowiodły liczne badania, ilość posiłków ma wpływ na masę ciała. Z kolei nieregularne ich spożywanie, nawet u ludzi szczupłych, prowadzi do wzrostu odporności na insulinę (przyczyna cukrzycy typu 2). Podnosi się też poziom cholesterolu LDL zwiększając ryzyko chorób serca. Pomijanie śniadania, najważniejszego posiłku w ciągu dnia skutkuje ospałością, zmęczeniem, niskim poziomem energii.

WSTAŃ ODPOWIEDNIO WCZEŚNIEJ, BY W SPOKOJNEJ ATMOSFERZE ZJEŚĆ WSPÓLNE ŚNIADANIE. JEŚLI PODEJRZEWASZ, ŻE RANO NIE WYSTARCZY CZASU NA PRZYGOTOWANIE POSIŁKU, CZĘŚĆ SKŁADNIKÓW PRZYGOTUJ WIECZOREM. PAMIĘTAJ TEŻ O PRZYGOTOWYWANIU WIĘKSZEJ ILOŚCI DOMOWYCH PÓŁPRODUKTÓW W WEEKEND.

Wytłumacz dziecku, dlaczego powinniśmy jeść regularnie. Sytuację możesz odnieść do samochodu i benzyny. „Twoje ciało, szczególnie mózg potrzebuje ciągłego uzupełniania paliwa. Kiedy paliwo się kończy, czujesz się głodny, słaby albo smutny. I jeśli dostarczysz złe paliwo albo w nieodpowiednim momencie, poczujesz się jeszcze gorzej. Ponieważ ciało zużywa jedzenie bardzo szybko, musisz często uzupełniać to paliwo, żeby mieć siłę robić to, co lubisz. Dlatego potrzebujesz jeść posiłki i przekąski.

ROZPOCZNIJ DOMOWĄ DZIAŁALNOŚĆ NP. „KLUBU ŚNIADAŃ” - NIECH BĘDZIE ZACHĘTĄ DO ZJEDZENIA PIERWSZEGO POSIŁKU W CIĄGU DNIA. PO OKREŚLONYM CZASIE NP. TYGODNIU, WYRÓŻNIJCIE TYCH, KTÓRZY CODZIENNIE JEDLI POSIŁEK. NAGRODĄ MOŻE BYĆ WYPRAWA DO SKLEPU PO EGZOTYCZNY OWOC I RODZINNA DEGUSTACJA.



2. DBAMY, BY KAŻDY POSIŁEK ZAWIERAŁ ŹRÓDŁO PEŁNOWARTOŚCIOWEGO BIAŁKA.
Białko to podstawa funkcjonowania. Dzieci mają szczególnie wysokie zapotrzebowanie na ten składnik, ponieważ znajdują się w fazie anabolicznej (czyli wzrostu). Organizm buduje z niego komórki, ale może też czerpać energię.

Pełnowartościowe białko dostarczają chude produkty zwierzęce (np. pierś z kurczaka, wołowina, ryby), a dodatkowo: kefir, jogurt. W przypadku wegetarian należy znaleźć inne niż zwierzęce pełnowartościowe źródło tego makroskładnika (niektóre produkty strączkowe, amarantus, fermentowane produkty sojowe itp. – przy czym trzeba pamiętać o specjalnych strategiach zmniejszających ilość „antyskładników”). Spożycie solidnej porcji białka, zwłaszcza na śniadanie, zmniejszy apetyt, co uchroni przed nadmiernym spożyciem wysoko energetycznych produktów w ciągu dnia.

ZNAJDŹ UKRYTĄ MOTYWACJĘ.
CZĘSTO MÓWIMY DZIECIOM, BY JADŁY ‘COŚ’, BO ZAWIERA DUŻO BIAŁKA, WITAMIN I MINERAŁÓW. JEŚLI JANEK UWIELBIA PIŁKĘ NOŻNĄ, OPOWIEDZ, ŻE SPORTOWCY JEDZĄ BIAŁKO, BY BYĆ SILNI I SZYBCY, A DZIĘKI TEMU STRZELAJĄ WIĘCEJ GOLI.



3. ZA KAŻDYM RAZEM JEMY WARZYWA.
W każdym posiłku oprócz białka postarajcie się zjeść porcję warzyw, możecie dodać owoc. Dzienne minimum to 6 porcji jarzyn, czyli sześć szklanek, pięści. Nie jest konieczne zjadanie dużej ilości w każdym posiłku, ale trudno odpowiedzieć na zapotrzebowanie nie uwzględniając w całodziennym jadłospisie warzyw w różnych postaciach: gotowanych, surowych, blanszowanych, zup, soków warzywnych itp.

W SKLEPIE WYBIERZCIE PO 5 RODZAJÓW WARZYW I OWOCÓW.
POWIERZ DZIECKU MISJĘ ZEBRANIA DO KOSZYKA ICH WSZYSTKICH.


Warzywa są „najbezpieczniejszym” źródłem węglowodanów, większość jest niskokaloryczna, zawiera dużo błonnika, ma niski ładunek i indeks glikemiczny. Czym więcej zjemy warzyw, tym mniej wysokokalorycznych produktów.

Większość ma odczyn alkalizujący (jednym z ważniejszych jest szpinak). Pozwala to zachować odpowiednią równowagę kwasowo-zasadową, która zostaje zachwiana przy spożyciu wyłącznie produktów przetworzonych i dużej ilości mięsa. Zachwianie tej równowagi może skutkować m.in. utratą gęstości kości i zmniejszeniem wraz z upływem lat aktywnej tkanki mięśniowej.

Warzywa stanowią doskonałe źródło witamin i minerałów. Zawierają takie ilości przeróżnych składników, których nie znajdziesz w tabletce multiwitaminy (nutraceutyki, antyoksydanty, bioflawonoidy, antocyjany itd.).


Przygotujcie warzywa i owoce pokrojone na mniejsze kawałki i ułóżcie na tacy tęczę.

Puśćcie wodze fantazji. Nic nie stoi na przeszkodzie, by brokuł był ‘drzewem’, a rzodkiewka ‘czerwoną kulą’.

Macie dostęp do działki, ogrodu u dziadków, możliwość odwiedzenia zaprzyjaźnionego gospodarstwa? Wielką frajdą będzie zrywanie jabłek z drzew, malin czy truskawek z krzaczków, wyrywanie z ziemi marchewki. Będą smakować jeszcze lepiej.

Pozwól dziecku wybrać nasiona, zasadzić je i dopatrywać. Ogród jest wspaniały, ale czasem wystarczy doniczka.



4. KOCHAMY ZDROWE TŁUSZCZE
Staraj się, aby 25-35% spożywanych kalorii w diecie pochodziło z tłuszczów. Nie bój się, te pochodzenia naturalnego nie stanowią zagrożenia. Pamiętaj o proporcjach: 1/3 z tłuszczów nasyconych zwierzęcych (tłustsze mięso, nabiał, jajka), 1/3 z jednonienasyconych (np. oliwa z oliwek, olej rzepakowy, jajka, awokado, orzechy), 1/3 z wielonienasyconych (olej lniany, ryby, olej rybi, nasiona, orzechy itp.). Nie jest możliwe zachowanie idealnych proporcji w każdym posiłku. Ważne jednak, by uwzględnić różnorodne produkty w ciągu dnia. To klucz do zdrowia.

SKUTECZNĄ TECHNIKĄ MODYFIKACJI ZACHOWAĆ JEST WZMACNIANIE POZYTYWNE. UNIKAJ JEDNAK CHWALENIA ZA ZJEDZENIE DUŻEJ PORCJI ALBO OPRÓŻNIENIE TALERZA. PODZIWIAJ ZA TO DOBRE WYBORY ŻYWIENIOWE I PRÓBOWANIE NOWYCH SMAKÓW.

Ogranicz do zera tłuszcze trans stworzone przez człowieka  (twarde margaryny, gotowe ciastka, smarowacze, zabielacze do kawy, niektóre batony, czekoladki, pierniczki nadziewane, produkty zawierające uwodornione oleje roślinne, tłuszcz cukierniczy). Skup się na tłuszczach wielonienasyconych zwłaszcza z grupy Omega-3 (śledź, łosoś, orzechy włoskie, siemię lniane). 

TRAN TO ZDROWIE DLA CAŁEJ RODZINY.
DZIECKO PRZYZWYCZAJONE OD MAŁEGO NIE POWINNO MIEĆ AWERSJI. TRAKTUJ TO JAKO STAŁY I NORMALNY ELEMENT WASZEJ DIETY, A NIE BĘDZIE BUDZIŁ NEGATYWNYCH EMOCJI.

Niewystarczające spożycie oleju rybiego przez matkę w ciąży oraz w okresie karmienia, jak i jego niedobór we wczesnych latach życia dziecka wpływa bezpośrednio na wadliwą budowę błon komórkowych układu nerwowego, siatkówki oka, gorszy rozwój, zmiany skórne, częstotliwość infekcji, zwiększenie prawdopodobieństwa chorób układu nerwowego u dzieci (np. ADHD) jak i depresji poporodowej u matek. Kwasy tłuszczowe Omega-3 wspomagają leczenie alergii i astmy.

MOŻESZ KUPIĆ TRAN SMAKOWY (NP. CYTRYNOWY) I DODAWAĆ DO SAŁATKI LUB POLAĆ NIM PRZESTUDZONY POSIŁEK TUŻ PRZED PODANIEM. OSTATECZNIE PODAWAJ TRAN W ŻELKACH.



5. PIJEMY NAPOJE BEZKALORYCZNE
Soki owocowe, napoje gazowane, alkohol to tzw. puste kalorie, o niskim indeksie sytości. W małej objętości dostarczają dużo kalorii, a niedostatecznie zaspokajają głód. Nawet kupowane soki ‘bez cukru’, również te przeznaczone dla dzieci, pozbawione są większości składników zawartych chociażby w świeżych warzywach (błonnik, witaminy). Korzyści niosą woda mineralna niegazowana, herbata zielona, czerwona, biała, zioła. Jeśli już pijecie sok, niech będzie świeżo wyciskany z warzyw i owoców. Wodę miejcie zawsze pod ręką. Do szkolnego plecaka pakuj butelkę wody.

ZAMKNIJCIE OCZY I WYOBRAŻACIE SOBIE, ŻE JESTEŚCIE NA BEZLUDNEJ WYSPIE. NIE MACIE DOMU, UBRAŃ, TELEFONU. ABY PRZEŻYĆ I ZACZĄĆ BUDOWAĆ SCHRONIENIE POTRZEBUJECIE PROWIANTU, A NAJWAŻNIEJSZYM JEST WODA, BEZ NIEJ NIE MOŻNA PRZEŻYĆ.

DO SZKLANKI COLI WŁÓŻCIE BRUDNĄ MONETĘ (LUB ZĄB MLECZAK). CO TAKIE NAPOJE ROBIĄ Z NASZYMI BRZUCHAMI I ZĘBAMI…?



6. JESTEŚMY AKTYWNI W RÓŻNYCH SFERACH ŻYCIA
Dobrze, by aktywność nie ograniczała się tylko do jedzenia, pracy i odpoczynku. Warto znaleźć zajęcie, któremu można będzie oddać się z pasją przez większość dni w roku, niezależnie od pory roku i pogodyPoprawi to kompozycję ciała (czyli stosunek tkanki mięśniowej do tłuszczowej), zdrowie i sprawność poprzez NEAT (niezwiązaną z ćwiczeniami termogenezę), która może stanowić dużą część codziennego wydatku energetycznego. Wystarczy, że wstaniesz, a uzyskasz 10% wzrost. Wejście po schodach to zysk 200%.

Jeśli masz iść do sklepu, wybierz ten bardziej oddalony. Rezygnuj z wind na rzecz schodów. Parkuj samochód z dala od wejść do budynków. Jeśli masz szansę usiąść, nie znaczy, że musisz! Szczególnie odchudzając się nie korzystaj z miejsc siedzących w środkach komunikacji miejskiej. Przeanalizuj swoje zwyczaje. Nie tkwij godzinami przed komputerem.

Jeśli naprawdę zależy ci na poprawie kompozycji ciała i zdrowia, znajdź dyscyplinę sportową, która cię motywuje i uprawiaj ją regularnie minimum 3 razy w tygodniu. Trzeba pamiętać, że w wyniku regularnego treningu fizycznego następuje rozrost mięśni, a więc zwiększa się przemiana materii. Polepsza się także wrażliwość insulinowa, wzrasta spożycie tlenu i wydatek energetyczny spoczynkowy, co zapobiega przybieraniu na wadze.

Brak aktywności ma związek ze zmniejszeniem gęstości kości u ludzi z wszystkich przedziałów wiekowych, niezależnie od płci. Dieta bogata w wapń w połączeniu z ćwiczeniami siłowymi (3, 4 razy w tygodniu) pomaga budować kościec w młodym wieku (do 35 lat), u starszych pomaga utrzymać zbudowaną masę kostną.

Psychologiczne korzyści z uprawiania ćwiczeń fizycznych są ogromne. To szybki, nadzwyczaj skuteczny środek poprawiający nastrój. Już 15 minutowy spacer wywiera pozytywne skutki psychofizyczne, działa bardziej rozluźniająco niż typowa dawka łagodnego leku uspokajającego. U regularnie ćwiczących osób zaobserwowano poprawę samooceny, lepszy obraz własnego ciała, poprawę pamięci i koncentracji, polepszenie jakości snu. Warto zaznaczyć, że największą siłą działania odznaczają się ćwiczenia w połączeniu z odpowiednim odżywianiem.

Dobrze jest uprawiać aktywność sportową wspólnie z pociechą (niedzielna gra w piłkę, spacer do lasu czy wybrany sport). Pomóż dziecku znaleźć to, co go aktywizuje i sprawi radość. Daj mu spróbować różnych aktywności, nie ograniczaj tylko do jednej dyscypliny. Pamiętaj, jeśli rodzice są aktywni, dzieci też to polubią. Zastanów się, jak możecie ćwiczyć wspólnie.

JEŚLI POGODA NIE POZWALA NA AKTYWNOŚĆ NA ZEWNĄTRZ,
WŁĄCZCIE MUZYKĘ I TAŃCZCIE!



7. STOSUJEMY SIĘ DO POWYŻSZYCH ZALECEŃ W 90%
Większość zasad może z początku przerażać. Jednak by poprawić zdrowie, sprawność i sylwetkę, stuprocentowa dyscyplina nie jest potrzebna,. Przez 10% czasu można zjeść cokolwiek. Oznacza to, że na 35 posiłków tygodniowo, 3-4 z nich mogą być odstępstwem w postaci kawałka pizzy, kostki czekolady, piwa itd. Mało i dużo zarazem…

Jeśli zdarzy się jeden raz na 10 dni nie pójść na spacer lub opuścić 1-2 z treningów w miesiącu, a zamiast tego obejrzycie film lub spotkacie się ze znajomymi, nie zaburzy to planu. Określ 10%, by wiedzieć, ile razy można spokojnie, bez nerwów i wyrzutów sumienia ulec pokusom. Perfekcjonizm jest nieskuteczny, zabija kreatywność i zabawę.

Uczyń dom miejscem bezpiecznym i wolnym od pokus. Ale jeśli dziecko będąc na przyjęciu ma ochotę na tort, czekoladę czy ciastka, nie zabraniaj. Niech nie odczuwa żadnych skrajnych emocji z tym związanych. Zabranianie za wszelką cenę sprawi, że w ramach buntu prawdopodobnie spróbuje. Nie stosuj jedzenia jako nagrody za coś bądź sposobu pocieszenia. Nie dopuścisz w ten sposób do rekompensowania sobie w przyszłości niepowodzeń za pomocą jedzenia.

W ramach wzmacniania pozytywnego, zastosuj system nagród zarówno dla dziecka jak i siebie (tak, tak!). Jeśli postanowicie jeść każdego dnia przynajmniej 5 porcji warzyw i owoców, to wypełnienie zadania zaznaczcie w tabeli. Jeśli zbierzecie umówioną ilość ‘ticków’, zróbcie sobie nagrodę np. wyjście do kina, teatru itd.

W RAMACH WZMACNIANIA POZYTYWNEGO, ZASTOSUJ SYSTEM NAGRÓD ZARÓWNO DLA DZIECKA JAK I SIEBIE (TAK, TAK!).
JEŚLI POSTANOWICIE JEŚĆ KAŻDEGO DNIA PRZYNAJMNIEJ 5 PORCJI WARZYW I OWOCÓW, TO WYPEŁNIENIE ZADANIA ZAZNACZCIE W TABELI. JEŚLI ZBIERZECIE UMÓWIONĄ ILOŚĆ ‘TICKÓW’, ZRÓBCIE SOBIE NAGRODĘ NP. WYJŚCIE DO KINA, TEATRU ITD.


PODSUMOWANIE
Nie próbuj zmienić wszystkiego naraz. Pamiętaj o zasadzie jedna zmiana w danym czasie. Zacznij wdrażać jedną wybraną zasadę (np. 5 porcji warzyw i owoców). Gdy po 2-3 tygodniach staniesz się mistrzem nowego nawyku, dodaj następny. Stałe, codzienne podejmowane działania to dobry sposób na wyrobienie siły nawyku. Ale sporadyczne odstępstwa nie oznaczają totalnej klęski. Nie trzeba być idealnym. Zatem:

Jeśli chcesz, by twoje dziecko było zdrowe i sprawne, musisz zadbać też o siebie – dla malucha jesteś wzorem.


Pozwól dziecku jeść co parę godzin - naturalnie je częściej niż dorośli.

Podstawy to dobre źródło białka, warzywa i owoce, nieprzetworzone węglowodany i zrównoważone tłuszcze. Nawet jeśli dziecko nie zje wszystkiego, nie przejmuj się. Ważne by dostawało zbilansowane posiłki i przekąski oraz uczyło się dobrych nawyków.

Woda poprzedza wszystkie inne napoje - miejcie jej pod dostatkiem.

Suplementacja olejem rybim sprawdzi się dla każdego członka rodziny.


I najważniejsze: 

KSZTAŁTUJĄC ZDROWE NAWYKI CAŁEJ RODZINY
BAWCIE SIĘ DOBRZE!
  

„Potrzebujesz pomocy trenera przy wprowadzaniu skutecznych zmian?
Zapraszamy do programów
>>> KLIK <<<
Niezależnie, jaką drogę wybierzesz, zastosowanie wskazówek
SZTUKI ŻYWIENIA I TRENINGU pomoże Ci rozwiązać problem.






Komentarze