brakujące ogniwo. cz. II


tekst: Marcin Bończa-Tomaszewski
zdjęcia: Michalina Bończa-Tomaszewska


Pierwszą część artykułu przeczytasz tutaj.

żywienie, zdrowie i życie
Każdy chce dobrze wyglądać, ale czy warto by ucierpiało na tym zdrowie? Sposób odżywiania ma służyć organizmowi, dostarczać niezbędnych składników, chronić przed chorobami. Oddziałuje bezpośrednio na cały organizm, m.in. na centralny układ nerwowy. Od niego zależy nasze zachowanie, nastrój, koncentracja, łatwość nauk i regeneracja w czasie snu. Funkcjonowanie układu nerwowego ma wpływ na poziom koncentracji, regeneracji, relaks. Na to, czy wystarczy nam siły do działania w ważnych momentach, życiowych lub treningowych (np szybkość przepływu impulsów nerwowych decyduje o sile). Spadek formy czy energii życiowej jest rezultatem obumierania neuronów. Procesom tym można przeciwdziałać poprzez odpowiednie odżywianie i suplementację.

System hormonalny jest jednym z najbardziej skomplikowanych w ciele człowieka (zwłaszcza u kobiet). Zależny od wieku, płci, określa nasz genetyczny potencjał. Hormony i neuroprzekaźniki odpowiadają za samopoczucie (serotonina, dopamina, acetylocholina itp.), wzmożoną chęć na słodkie lub tłuste produkty (galanina), lepszą lub gorszą odpowiedź organizmu na trening i regenerację (testosteron, hormon wzrostu itp.). Decyduje, czy energia zużyta zostanie do budowy tkanki tłuszczowej czy mięśniowej i gdzie zgromadzi się nadmiar tłuszczu (insulina, leptyna estrogen). Wygląda na to, że niewiele mamy tu do powiedzenia… Nic bardziej mylnego! Właśnie dzięki skutecznemu stylowi życia, w tym dobrej diecie, możemy zoptymalizować funkcjonowanie hormonów, a to zaowocuje w życiu jak i sporcie.

„DZIĘKI SKUTECZNEMU STYLOWI ŻYCIA, W TYM DOBRYM NAWYKOM ŻYWIENIOWYM,
MOŻEMY ZOPTYMALIZOWAĆ FUNKCJONOWANIE HORMONÓW,
A TO ZAOWOCUJE W ŻYCIU JAK I SPORCIE.”



Zdolność do pracy, myślenia, nastrój lub wyniki sportowe - to wszystko w dużej mierze zależy od tego, co, w jakich ilościach i kiedy jemy. Dla przykładu, wahania cukru we krwi są główną przyczyną rozdrażnienia, irytacji, spadku uwagi i ogólnego mentalnego wycieńczenia. Na treningu objawiają się spadkiem siły, wytrzymałości, koncentracji i koordynacji ruchowej.

Stałe dostarczanie substancji odżywczych pozwala rozłożyć energię na cały dzień. Poza ćwiczeniami musimy być aktywni w pracy, szkole, domu, na co wielokrotnie chociażby w czasie ciężkiego okresu treningowego brakuje sił, dopada głód i dekoncentracja. Odpowiednie skomponowanie posiłków pozwala kontrolować poziom energii, motywacji, koncentracji oraz jakość snu. Nie ma prostszego sposobu na podniesienie poziomu życia i treningów.

Zdrowe, sportowe, funkcjonalne, naturalne… Jakkolwiek nazwiemy odżywianie, istotne, by było, najprostsze z możliwych i dobrane do indywidualnych potrzeb. Racjonalne kupowanie, odpowiednie przygotowanie, spożywanie całych „żywych” produktów to fundament niemający związku z odchudzaniem czy jakąkolwiek modną dietą (1000 kalorii, dr Atkinsa, itp.). Skuteczna i bezpieczna modyfikacja jadłospisu oraz uwzględniająca braki w diecie i specyficzne cele suplementacja, pozwolą zgubić tłuszcz, ale też zbudować siłę i wytrzymałość. Krótko mówiąc, dobre żywienie to podstawa i punkt wyjściowy dla dalszych działań.

suplementy i odżywki
Co brać na skórę, włosy i paznokcie? Jakiego rodzaju kreatyna jest najlepsza? Jaki jest najskuteczniejszy spalacz tłuszczu? Każdy chciałby osiągnąć cel szybko, łatwo i przyjemnie. Można marzyć, że połkniemy parę pigułek, wypijemy smaczny shake, a następnego dnia obudzimy się zdrowsi, szczuplejsi i silniejsi. Niestety, nigdy tak nie będzie. Suplementy i odżywki mogą posłużyć jako narzędzie do realizacji celów zdrowotnych i sportowych. Mogą też, o czym nie wolno zapominać, działać jak placebo i znacznie uszczuplić budżet. Są w stanie wspomóc zdrowie albo je zrujnować.

Suplementy służą m.in. do uzupełnienia niedoborów składników, których z pewnych powodów nie możemy dostarczyć w regularnych posiłkach. W niektórych sytuacjach ze względu na szybkie wchłanianie stanowią lepsze wyjście (suplementacja około treningowa). Różnego rodzaju substancje są w stanie podwyższyć fizjologiczne parametry organizmu: siłę, wytrzymałość, przyczynić się do szybszej regeneracji i in. Użycie tego typu suplementów powinno się rozpatrywać tylko w przypadku zapewnionej podstawowej diety i suplementacji. Zwiększa się tym samym prawdopodobieństwo ich skuteczności i zapewnia bezpieczeństwo. Jeśli przez dłuższy okres czasu zadbamy o odpowiednie odżywianie i trening, to indywidualnie dobrana suplementacja ma szansę przyczynić się do 5-15% naszego sukcesu.

‘dieta’ diecie nierówna
Wymyślono już mnóstwo diet. Większość z nich ma odchudzić, inne oczyścić. Problem w tym, że to gotowe „pigułki”, a nie systemy żywieniowe. Skupienie na jednym z celów, prowadzi do zaniedbania innych. Niskokaloryczne diety zawsze odchudzą. Ale ucierpi zdrowie, stracimy cenne mięśnie i siłę, spadnie wytrzymałość.

„ZDROWIE, SPRAWNOŚĆ, KOMPOZYCJA CIAŁA - NIE NALEŻY ZANIEDBYWAĆ ŻADNEJ Z TYCH SFER.”

U Kowalskiego negatywne skutki nie muszą być widoczne od razu. Znane są przypadki, gdzie ktoś znajomy albo telewizyjny celebryta stosując prawie głodowe diety (1000 kcal lub mniej) przez 2-3 miesiące reprezentował stosunkowo wysoką formę i świetną sylwetkę, po czym wracał do początkowej wagi, by powtórzyć zabieg następnej wiosny. Jednak większość nie mogła powtarzać tej procedury w nieskończoność, dopadały ich kontuzje, przetrenowanie i frustracja.

Efekt modnych diet nie zadowala, bo okazuje się nietrwały.


Na przykład stosowana przez niektórych popularna dieta skrajnie niskowęglowodanowa zmniejszy poziom cukru we krwi, a szybki ubytek wagi na skutek utraty wody sprawi, że schudniemy. Pogorszy się za to regeneracja i stan psychiczny (utrzymanie takiej diety przez dłuższy czas jest prawie niemożliwe; tego rodzaju strategie żywieniowe toleruje tylko cześć osób). Zdrowie, sprawność, kompozycja ciała… Nie należy zaniedbywać żadnej z tych sfer. Na okresowe stawianie priorytetów mogą sobie pozwolić jedynie zawodowcy realizujący cele sportowe. Ale pomyśl, jak często wybieramy się na „olimpiadę”…?

odżywianie a życie
Jedzenie ma ogromny psychospołeczny aspekt. Bardzo często jemy nie tyle z powodu głodu, co w celu poprawienia humoru. Sięgamy po kolejną porcję ciasta, chociaż uczucie sytości towarzyszy już od dawna, zajadamy stresy, nagradzamy się jedzeniem, konsumujemy nieświadomie na imprezie, zmęczeni wcinamy chipsy przed telewizorem albo popcorn w kinie. Wszystko to nie ma nic wspólnego z fizjologicznymi potrzebami organizmu.

Znaczną część niesłużącej nam żywności konsumujemy społecznie, ze znajomymi, rodziną, przyjaciółmi. Przestajemy kontrolować nasze zachowanie, „wyluzowujemy” i pod pozorem integracji udajemy się na kolejne piwko, po drodze zahaczając o kebab, nie zapominając o kawce z ciastkiem na deser. Jemy, by uszczęśliwiać samych siebie. Poprzez dawanie chcemy „uszczęśliwiać” innych. Która babcia nie da wnukom czekolady? Która żona nie nałoży kolejnej porcji obiadu?

Trudności społeczne, jakie napotykają osoby pragnące zdrowo się odżywiać lub zrzucić wagę, bywają „gwoździem do trumny”. Cięższe od walki z pokusami okazuje się zmaganie z niezrozumieniem i natrętnym namawianiem. Łatwiej się poddać i zarzucić zdrowe nawyki niż ciągle tłumaczyć, dlaczego czegoś nie jem. Ludzie wolą być nawet chorobliwie otyli niż samotni.

Jedzenie można traktować emocjonalnie lub jako „paliwo”. Z punktu widzenia sprawności sportowej traktowanie żywności wyłącznie jako energii, jest najlepszym rozwiązaniem. Szczególnie, gdy potrzebujemy być w najlepszej formie. Jednak życie pokazuje, że nie da się tak wiecznie. Człowiek jest istotą psychospołeczną i poprawę nastroju zdrowym, estetycznie podanym i zjedzonym w miłym towarzystwie daniem uznać należy za dobrą. Kluczem do sukcesu jest takie komponowanie codziennych posiłków, by były łatwo dostępne, smaczne i zdrowe.



do dzieła
Moment „przełomu” może przyjść w każdej chwili, ostateczna przemiana jest możliwa w każdym wieku! Najważniejsze to nie poddać się wiecznemu czekaniu na idealny moment, ponieważ „Kto zastanawia się nim zrobi pierwszy krok, całe życie spędzi na jednej nodze”.

Poobserwuj szczupłych, sprawnych, zenergetyzowanych, uśmiechniętych ludzi w różnym wieku. Wyższych, niższych, mężczyzn, kobiety. Większość z nich nie różni się genetycznym potencjałem od przeciętnego z nas. Ale poprzez niesamowite zaangażowanie, ciężką pracę na każdym polu, we wszystkich aspektach „życiowej gry ” (mentalnych, technicznych i fizycznych), odnieśli indywidualny sukces.

Spójrz na osoby, dla których dana czynność staje się pasją. Jak łatwo przychodzi im gotowość do wielu wyrzeczeń. Ilość uwagi i poświęcenia przekłada się na sukces lub jego brak. Zadbaj o trening, odżywianie, sen i czerp z tego radość, a nim się obejrzysz, staną się nowym nawykiem, Twoim stylem życia. 


Kto zastanawia się nim zrobi pierwszy krok, całe życie spędzi na jednej nodze.