Pewnego dnia, tuż po
zdobyciu medalu, jeden z moich podopiecznych zapytał: „Marcin, dlaczego nie ma
jeszcze twojej książki, po którą zawsze mógłbym sięgnąć?”. Podobne sytuacje
powtarzały się przez lata, kiedy towarzyszyłem w drodze do celu wielu kobietom
i mężczyznom, m.in.:
·
ambitnym sportowcom
dążącym do najlepszej formy,
·
zatroskanym rodzicom
pragnącym zdrowia dla siebie i swojej rodziny,
·
menadżerom
potrzebującym koncentracji i sprawności na wielu polach,
·
osobom borykającym
się z nadwagą,
·
innym, którzy chcieli
być zdrowsi i czuć się lepiej.
Marcin
Bończa-Tomaszewski
POZNAJ OPINIE
O KSIĄŻCE
Jestem
bardzo pozytywnie rozczarowana. Sięgając po lekturę "Esencji
Sztuki Żywienia" i znając Marcina jako profesjonalnego specjalistę, który
zanim cokolwiek powie, zweryfikuje to najpierw solidną porcją literatury, badań
i wniosków - spodziewałam się raczej naukowego wywodu na poziomie rozprawy
doktorskiej, która do lektury przeciętnego "zjadacza chleba" wniesie
niewiele, a wręcz pogłębi jego zagubienie w żywieniowej dżungli. Nic bardziej
mylnego! "Esencja Sztuki Żywienia" to zbiór praktycznych wskazówek i
zaleceń. Polecam za: rzetelność – zwięzłość – racjonalizm –
praktycyzm – wsparcie i motywację! - MARTA MICHALAK-TOMASIK, DIETETYK DFMedica
Nie jest to książka oferująca gotowe rozwiązania i narzucająca, co koniecznie masz jeść – lub przeciwnie: zabraniająca czego ci jeść nie wolno. Raczej, wskazuje kierunki, podpowiada, na co warto zwrócić uwagę, a przy tym czyni to w sposób całościowy, zahaczając o psychodietetykę, teorię treningu, psychologię motywacji. Każde z zagadnień jest potraktowane – nomen omen – esencjonalne. Największą wartość dopatruję w próbie holistycznego spojrzenia na kwestie żywienia, które nie mogą być oderwane od kwestii innych kategorii naszych zachowań i procesów zachodzących w psychice. Zaletą „Esencji” jest też przystępność języka, jakim została napisana. - DR HAB. KRZYSZTOF SAS-NOWOSIELSKI, PROF. AWF KATOWICE
"Esencja
Sztuki Żywienia" jest książką bardzo edukacyjną. Opiera się na 10
nawykach, dołączonych w postaci pięknego plakatu. Wszystko kręci się wokół
nawyków, a każdy kolejny punkt jest szczegółowo omówiony w książce. Marcin
bardzo fajnie zachęca do wprowadzania zmian tak, aby zostawić sobie odpowiedni
czas na adaptację do kolejnych kroków. Osobiście jestem bardzo wdzięczny
za lekturę, ponieważ nawet ja, który ma świra na punkcie zdrowego odżywiania i
prowadzenia się, znalazłem ogrom interesującej wiedzy i jestem
pewien, że każdy, kto chce chociaż zbliżyć się do granic swoich możliwości,
powinien sięgnąć po „Esencję Sztuki Żywienia” - OSKAR WRÓBEL, SHOWTIME MOUNTAINS