skrobia i tłuszcze - czy łączyć i co jeść, żeby nie tyć?



SZYBKIE PYTANIE - SZYBKA ODPOWIEDŹ
odpowiada: Adam Lebiediew


PYTANIE
„Jak to jest z tymi produktami skrobiowymi? Chodzi mi głównie o warzywa skrobiowe - ziemniaki, buraki itp. Czy jeśli chcę czerpać energię głównie z tłuszczów, to muszę spożywać produkty skrobiowe w celu uzupełnienia węglowodanów? Jakie jest minimum węglowodanowe? Jeśli tak, to czy połączenie węglowodanów z tłuszczem wywołuje odkładanie się tkanki tłuszczowej?” - Agata

ODPOWIEDŹ
Dziękuję za to pytanie! Odpowiedź na nie to właściwie jeden z fundamentów naszej żywieniowej idei i praktyki. Jak to jest z tymi produktami skrobiowymi? Minimum węglowodanowe? Żeby zrozumieć o co w tym chodzi, musimy wiedzieć, po co naszemu organizmowi potrzebne są węglowodany. Są one dobrze przyswajalnym, prostym oraz łatwo dostępnym źródłem energii. Po strawieniu węglowodany (czyli inaczej wielocukry) krążą w naszym ustroju wraz z prądem krwi w postaci prostych cukrów. Najważniejszym z nich jest glukoza, która wychwytywana przez komórki zużywana jest w procesie oddychania wewnątrzkomórkowego do produkcji energii. I właściwie tyle. Wydaje się, że cukry poza byciem metabolicznym paliwem nie pełnią żadnej esencjonalnej roli. Ale czy możemy z nich zupełnie zrezygnować?

TAK, ALE..
Tłuszcze są doskonałym źródłem energii i jeśli chcesz, żeby Twój organizm najefektywniej z nich korzystał, to przede wszystkim powinnaś skupić się na kontrolowaniu węglowodanów dostarczanych w produktach wysokoprzetworzonych, skrobiowych oraz owocach. U większości osób nie ma potrzeby ograniczania cukrów spożywanych z warzyw takich jak marchewka, pietruszka czy burak. W naszej opinii, maksymalne obcięcie wszystkich źródeł węglowodanów nie jest skuteczne. Celem powinno być raczej spokojne zmniejszenie w celu odnalezienia optymalnej ilości. Cukry (glukoza) dla niektórych tkanek są preferowanym (dla centralnego układu nerwowego jedynym) źródłem energii. Jedną z takich tkanek są mięśnie szkieletowe. Dla ciężko trenującego bądź pracującego człowieka dostęp do łatwo przyswajalnego źródła energii jest jak najbardziej korzystny. Dlatego tak istotne jest dostosowanie ilości przyjmowanych węglowodanów do indywidualnych potrzeb.

Układ nerwowy może korzystać jedynie z glukozy i jej obecność jest niezbędna do przeżycia. Czy w takim razie, kiedy ograniczam węglowodany, mój mózg cierpi? Niekoniecznie. Matka Natura wyposażyła nas w glukoneogenezę - proces produkcji glukozy z innych niecukrowych substratów, dlatego nie musimy się obawiać, że zabraknie paliwa dla centralnego układu nerwowego.

MINIMUM
A zatem czy istnieje minimum węglowodanowe? Nie wiadomo, bo nigdy nie udało się tego jednoznacznie naukowo ustalić. Z naszego praktycznego doświadczenia i dostępnych danych naukowych wynika, że dla większości osób (60-70%) mieści się ono między 80-150 g/dzień. W niektórych przypadkach, np. u osób dążących do ekstremalnie niskiej zawartości tkanki tłuszczowej odnosi się dobre rezultaty obniżając podaż nawet poniżej 50 g/dzień. Jeżeli celem jest szczupła sylwetka, sprawność fizyczna oraz zdrowie, to obniżanie spożywanych węglowodanów do granic możliwości nie jest konieczne.

Z DRUGIEJ STRONY
Musimy mieć świadomość, że połączenie cukrów z tłuszczem wywołuje odkładanie się niepożądanej tkanki, w szczególności w odniesieniu do połączenia cukrów prostych z nasyconymi kwasami tłuszczowymi. Ale dlaczego tak się dzieje? Winowajcą jest insulina - hormon uwalniany w odpowiedzi na wzrost stężenia glukozy we krwi. Jej obecność powoduje zmniejszenie glikemii poprzez stymulowanie wychwytu cukru przez komórki tkanki mięśniowej oraz adipocyty (komórki magazynujące tłuszcz w tkance podskórnej). W przypadku tych drugich insulina wykazuje także działanie anaboliczne, co w konsekwencji prowadzi do wychwytu i magazynowania kwasów tłuszczowych. Cukry proste (słodycze!) powodują szybki wzrost stężenia glukozy we krwi i w konsekwencji wyrzut dużej ilości insuliny. Pokarm bogaty w połączenie cukrów prostych i kwasów tłuszczowych jest zatem traktowany przez organizm jako sygnał obfitości i możliwość magazynowania zapasowej tkanki. Zapewne taki mechanizm pomagał przetrwać naszym pierwotnym przodkom i z tego też względu połączenie cukrów i tłuszczu tak bardzo nam smakuje. Cukiernicy znają ten sekret już od setek lat…

JEDZ ŚWIADOMIE, TRENUJ SYSTEMATYCZNIE I CIESZ SIĘ Z REZULTATÓW


„Potrzebujesz pomocy trenera przy wprowadzaniu skutecznych zmian?
Zapisz się do programów na 2017 rok
>>> KLIK <<<
Niezależnie, jaką drogę wybierzesz, zastosowanie wskazówek
SZTUKI ŻYWIENIA I TRENINGU pomoże Ci rozwiązać problem.



Więcej artykułów w bibliotece SZTUKI ŻYWIENIA (link do zakładki ‘wiedza’).

Chcesz być na bieżąco? Dołącz do społeczności SZTUKI ŻYWIENIA.

Komentarze