„ryż” kalafiorowy



 
fot. Michalina Bończa-Tomaszewska
Mówi się, że wartościowe pokarmy to te w intensywnych kolorach, co wskazuje na obecność cennych karotenoidów. I tak też jest, ale jednym z wyjątków od tej zasady jest chociażby kalafior, oferujący wiele cennych składników, m.in. witaminę K i C, sód, potas, magnez, wapń. Jako przedstawiciel rodziny kapustowatych (dlaczego są super żywnością - przeczytasz tutaj) dostarcza wykazujące działanie przeciwnowotworowe sulforafan oraz indolo-3-karbinol.


Jak się okazuje, taki warzywny skarbiec zdrowia nie musi być nieprzyjemnie pachnący, rozgotowany i podany z tartą bułką, tylko stanowić świetną bazę dla kulinarnych eksperymentów. A dla osób, które stawiają sobie za cel „maksymalne wyżyłowanie” może stać się częstym punktem w menu.
 
fot. Michalina Bończa-Tomaszewska
 „ryż” kalafiorowy


SKŁADNIKI

  • kalafior
  • sól i pieprz do smaku
  • dodatki i przyprawy według uznania, np. sok z cytryny, kolendra, cebula / czosnek, oliwa / masło / mleko kokosowe / olej kokosowy (więcej we wskazówkach na dole)

PRZYGOTOWANIE
Kalafior płuczemy, obieramy z liści i dzielimy na mniejsze części. Jeśli wymaga dokładniejszego oczyszczenia, moczymy przez kilka minut w misce z ciepłą wodą z dodatkiem soli i octu (powinny wypłynąć wszystkie niechciane ‘zwierzaki’). Potem jeszcze raz płuczemy w dużej ilości wody i osuszamy. Aby wyczarować ‘ryż’, mamy kilka możliwości.

Surowy kalafior możemy zetrzeć na tarce o grubych oczkach, posiekać nożem (żmudne) albo rozdrobnić w malakserze z nożykiem (najszybciej i najwygodniej). Wtedy dopiero przystępujemy do dalszych kroków, jak gotowanie, smażenie albo przyprawienie surowych ‘ziaren’. Można też kalafiorowe różyczki najpierw ugotować na półtwardo, najlepiej na parze.

Dalszy krok zależy od tego, jakim sprzętem dysponujemy. Malakser z nożem tnącym - wsypujemy partiami i miksujemy pulsacyjnie, aż do uzyskania drobinek podobnych do ziaren ryżu. Ostatecznie można umieścić w wysokim garnku lub misce i rozdrobnić przy pomocy blendera ręcznego (tzw. żyrafy).

Jeśli chcemy zjeść kalafiorowy ‘ryż’ na surowo, po rozdrobnieniu po prostu przyprawiamy i mieszamy z wybranymi dodatkami.

Przy opcji gotowanej - przed podaniem skrapiamy sokiem i/lub skórką z cytryny lub limonki, dodajemy wybrane przyprawy, zioła (np. posiekaną natkę kolendry, koperek czy szczypiorek) i najlepszej jakości masło / oliwę albo mleko kokosowe.

Alternatywą jest krótkie podsmażenie na odrobinie tłuszczu przez ok. 5-7 minut. Przed wrzuceniem na patelnię ‘ryżu’, możemy lekko podsmażyć cebulę, czosnek, przyprawy takie jak kumin, kolendra, curry, powstanie bardzo aromatyczne danie.
 
fot. Michalina Bończa-Tomaszewska



WSKAZÓWKI I OPCJE

  • Posiekany kalafior można przechowywać w szczelnym pojemniku przez 2-3 dni.
  • Zastosowane przyprawy i inne składniki zależą wyłącznie od naszych upodobań smakowych, bo możliwości są naprawdę nieograniczone. Dobrym pomysłem jest łączenie różnych dodatków: ostrego, orzeźwiającego, słodkawego.
  • Taki kalafiorowy ryż sprawdza się we wszystkich daniach, w których zwyczajowo używamy ryżu (np. curry), gdzie można go stosować solo albo wymieszać pół na pół z prawdziwym ryżem.
  • Smakuje świetnie w towarzystwie grillowanych warzyw, mięs, ryb i owoców morza. Sprawdzi się jako składnik ‘risotto’. A co najciekawsze, wart jest spróbowania w wersji na słodko, z cynamonem, stewią, wanilią albo mlekiem migdałowym (tutaj przepis), rodzynkami, orzechami (np. nerkowcami, migdałami).
  • Jeśli dla odmiany chcemy uzyskać puree (niczym tłuczone ziemniaki), a nie sypki ‘ryż’, kalafior gotujemy na miękko i miksujemy na gładką masę. Smaczne z łyżką prawdziwego masła (najlepiej z mleka od krów wypasanych na łąkach), odrobiną soli, pieprzu i mielonej gałki muszkatołowej albo świeżego posiekanego koperku.

ŚREDNIA WARTOŚĆ ODŻYWCZA - zależna od użytych składników i sposobu przygotowania
100 g ugotowanego kalafiora to: 23 kcal, 1,8 g B, 4,4 g W (błonnik 2,3 g), 0 g T


Więcej artykułów i przepisów w bibliotece SZTUKI ŻYWIENIA (link do zakładki ‘wiedza’).

Chcesz być na bieżąco? Dołącz do społeczności SZTUKI ŻYWIENIA.


Komentarze

  1. świetny patent, na pewno wypróbuję ! : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszymy się, że chcesz spróbować :-)Smacznego i na zdrowie!

      Usuń

Prześlij komentarz